262 STEVEN L. LAMY
Neoliberalni instytucjonaliści postrzegają instytucje jako pośrednika oraz środek pozwalający osiągnąć współpracę w systemie międzynarodowym. Reżimy i instytucje pomagają zarządzać w nastawionym na współzawodnictwo i anarchicznym systemie międzynarodowym oraz, kiedy sytuacja tego wymaga, wspierają multilateralizm i współpracę jako środki zabezpieczenia interesów narodowych.
Neoliberalni instytucjonaliści zdają sobie sprawę, że współpraca może być trudniejsza do osiągnięcia na obszarach, co do których przywódcy są przekonani, że nie mają tam wspólnych z innymi interesów.
Neoliberałowie są przekonani, że państwa współpracują ze sobą w celu osiągnięcia korzyści absolutnych oraz że największą przeszkodą we współpracy jest „oszustwo" lub nierespektowanie przyjętych przez państwa zobowiązań.
Na tym etapie powinno być już jasne, że debata „neo-neo” nie jest szczególnie zażarta oraz że intelektualna różnica między obiema teoriami nie jest znacząca. Jak zasugerowano wyżej, neorealiści i neoliberałowie podzielają tę samą epistemologię, skupiają się na podobnych pytaniach oraz zgadzają się co do wielu założeń dotyczących człowieka, państwa i systemu międzynarodowego. Streszczenie głównych punktów spornych przedstawiono w ramce 9.3.
Bieżąca literatura z kręgu neoliberalnych instytucjonalistów stara się udowodnić, że należą oni do neorealistycznej/realistycznej rodziny. Jak twierdzi Robert Jervis (1999. s. 43), różnica pomiędzy teoriami nie jest duża. Jako dowód cytuje on Roberta Keohane’a i Lise Martin (1995): „na dobre czy na złe, teoria instytucjonalna jest bratem przyrodnim neorealizmu”.
Kolejne akapity streszczają główne aspekty debaty. W odniesieniu do anarchii obydwie teorie podzielają wiele założeń. Po pierwsze, zgadzają się, iż anarchia oznacza stan, gdy nie istnieje powszechna władza, która mogłaby wymuszać reguły lub prawa ograniczające zachowanie się państw bądź innych aktorów. Neoliberalni instytucjonaliści i neorealiści zgadzająsię, że anarchia zachęca państwa do działań unilateralnych oraz promuje zachowania o charakterze samopomocowym. Stan anarchii sprawia również, że współpraca jest trudniejsza do osiągnięcia. Jednak neorealiści są większymi pesymistami oraz postrzegają świat jako miejsce pełne konfliktów i współzawodnictwa. Dla większości neorealistów stosunki międzynarodowe są walką o przetrwanie i w każdej interakcji kryje się niebezpieczeństwo utraty siły na rzecz przyszłego współzawodnika lub wroga. Dla neoliberalnych instytucjonalistów stosunki międzynarodowe charakteryzują się współzawodnictwem, jednak perspektywy współpracy na obszarach, na których występują wspólne interesy, mogą niwelować rezultaty stanu anarchii.
Niektórzy badacze sugerują, że prawdziwa różnica między obydwoma „neo” polega na tym, iż badają one dwa różne światy. Neoliberalni instytucjonaliści skupiają się w swych studiach na ekonomii politycznej, środowisku naturalnym oraz kwestiach związanych z prawami człowieka. Zainteresowania neoliberałów koncentrują się na tym, co określa się mianem sfery niskiej polityki (Iow pólitics), na kwestiach związanych z bez-