P.l) Dlaczego podatek Tobina jest dobrym pomysłem? Po co opodatkowywać międzynarodowy rynek walutowy?
Podatek Tobina - czyli opodatkowanie transakcji międzywalutowych, nazwany od James’a Tobin’a laureata nagrody Nobla w ekonomii - ma dwa wysoce korzystne cele, które znacząco zmieniłyby sytuację najbiedniejszych.
Po pierwsze, biorąc pod uwagę, że międzynarodowy rynek walutowy, jest największym rynkiem na świecie, z gigantycznym dziennym obrotem, mały podatek, tak mały jak kilka setnych jednego procenta, wytworzyłby duży dochód. Wielkość tego rynku, jest tak duża, że trudno jest pojąć powiązane z nim kwoty. W przeliczeniu codzienny obrót wymiany walutowej wynosi ponad 1,2 biliona dolarów (1,200 miliardów dolarów). Roczna suma transakcjiąo kilka groszy z tejonów dolarów ($ 300,000,000,000,000).
Następujący przykład może ułatwić wyobrażenie sobie skali: wyobraź sobie, że przed tobą leży sterta banknotów 100 dolarowych, łącznie dających milion dolarów - będzie miała około 180 centymetrów -wysokość dorosłego człowieka. Z bilionem (tysiącem miliardów) dolarów w banknotach po 100 $ wysokość tej sterty sięgnęłaby ponad 1600 kilometrów -czyli 200 razy wyżej niż Mount Everest - i sięgałaby poza atmosferę Ziemi.
Skoro dzienny obrót wynosi 1,2 biliona dolarów, a ilość dni handlowych 250, to roczny obrót sięga 300 bilionów dolarów. Taka sterta 100 dolarówek miałaby ponad 400,000 kilometrów i sięgnęłaby do księżyca. Ta wartość ponad 50 razy przekracza łączną roczną sumę wydatków ludzkości na dobra i usługi - jest to gigantyczny bąbel pieniędzy ponad rzeczywistym światem naszych zakupów.
Rynek walutowy jest najbardziej dochodowym rynkiem świata i nie jest w żaden specyficzny sposób opodatkowany (1). Najprościej rzecz ujmując podatek Tobina jest prośbąo kilka groszy z tos gigantycznej sterty pieniędzy, by pomóc najbiedniejszym. Dzięki tej inicjatywie można by podwoić wysokość dzisiejszej pomocy. Możliwe stałoby się sfinansowanie międzynarodowego rozwoju, tak, aby potrzeby milionów ludzi - pozbawionych odpowiedniego wyżywienia, opieki medycznej, edukacji - mogły zostać zrealizowane.
W skrócie podatek Tobina jest bardzo niskim podatkiem od setek bilionów dolarów krążących w wymianie walutowej - w postaci dolarów, euro, jenów, funtów szterlingów -podatkiem, z którego dochód przeznaczony byłby dla dobra najbiedniejszych.
Ale jest jeszcze drugi ważny powód, dla którego rynek walutowy powinien być celem zainteresowania; jest to spowodowane faktem, iż właśnie ten rynek jest często sprawcą rozległego zubożenia czy strat.
Spekulanci walutowi, od czasu do czasu, obierają centralne banki biedniejszych krajów i działając wspólnie z innymi spekulantami, agresywnie wyprzedają walutę tego państwa -powodując poważne szkody dla krajów, których dotykają te praktyki - i gromadzą w ten