nie większe, niż wygranie losu na loterii. Skala rnojf liwości stale się jednak rozszerza, toteż nie każdy, tyj nie zadowala się możliwościami aktualnie istniejący; mi, tym samym zajmuje się mrzonkami. Może to by{ po prostu człowiek bardziej od innych przewidują^! Z tego powodu niektórzy autorzy istotę utopii skłony byliby widzieć w antycypacji, podczas gdy in| do obiegowej formuły „nie da się urzeczywistnić” do. dają: „ani teraz, ani nigdy” i „w całości”. Modyfil^ cje te w żadnym razie nie likwidują wszakże trudnoi ci.
Omawiana zawodność wydalanych na gorąco ocą programów i poglądów ze względu na ich „utopijnoś? skłania do wniosku, iż oceny takie mogą być zasadni} wydawane jedynie z odpowiednio dużej perspektyw historycznej, która pozwala odróżnić twórcze idee oi mrzonek, pomysły przedwczesne od niewczesnych. Ali i takie rozwiązanie budzi uzasadnione obiekcje. Wj*. maga ono mianowicie przyjęcia założenia, które by. najmniej oczywiste nie jest, że to wszy'stko, co zreali zowane nie zostało, tym samym zrealizowane być nii mogło; każda sprawa przegrana, przegraną konieczni być musiała. Słusznie zauważa B. F. Skinner, „[...] di
gdzie z punktu widzenia późniejszego rozwoju pewne rozwiązania jawią się jednoznacznie jako ślepe uliczki, którymi nauka czy technika pójść w żadnym razie nie mogła. Nie musi ono być prawdziwe w stosunku do dziejów politycznych i społecznych. Przejście do porządku dziennego nad tą „historiozoficzną” wątpliwością nie czyni zresztą sprawy mniej skomplikowaną, samo bowiem stwierdzenie, iż coś nie zostało (i nie mogło zostać) urzeczywistnione, bywa w najwyższym stopniu niejasne.
Co to znaczy, że jakiś projekt okazał się w tym znaczeniu „utopijny”? Jeżeli kwalifikacja ta ma dotyczyć całości takiego projektu, to uzasadnione będzie pytanie, czy jakiekolwiek szersze projekty przekształcenia rzeczywistości bywają realizowane w pełni i zgodnie z zamierzeniami swoich twórców. Co najmniej od czasów Hegla truizmem jest pogląd, że rezultaty ludzkiej działalności nie odpowiadają nigdy dokładnie celom, jakie stawiali sobie ludzie wówczas, gdy ową działalność podejmowali. Zmienność i opór przekształcanego świata, niemożliwość przewidzenia wszystkiego, sprawiają, iż żadne słowo nie staje się ciałem
uyK, —------------------ ----- bez rozlicznych metamorfoz i niespodzianek Z w>el-
wody historyczne zawsze świadczą przeciwko szanso! kich chmur spadają często maJe dePS2Cze podczas d
Odkrycia naukowe i wynalazki wydają się nieprawdo Nje jest to wcale wyróżniająca cecha ŚU utQ_ podobne - i na tym właśnie polega sens odkrycia; -jnej>, Los tafe. jegt wszelkich
w ___. , j---j pugicimuwu
„realistyczne” wykazują nawet stosunkowo największą skłonność do odchylania się od swoich założeń
------cb; a to z tego powodu, że ich rzecznicy za-
góry konieczność przystosowywania się do oznadl nieuchronnie zmiennych warunków.
Czyż jakikolwiek wielki polityk zrealizował w całości swój program, a zwłaszcza swój program pozytywny? W pewnym sensie powiedzieć można, iż
wynalazku. A jeśli nawet planowa gospodarka, dobj ^ projektów, przy czym koncepcje programowo
czynna dyktatura, perfekcjonistyczna społeczność i w —------„ -----. . . P 8
ne utopijne zamierzenia poniosły klęskę, musimy ps
miętać, że upadały także kultury, w których nie tg wyjściowych) a to z tego powodu] że ich rzeczni za planowej gospodarki, dobroczynnej dyktatury ani d$ kjacjają -» •
żenią do doskonałości. Porażka nie zawsze błąd [...]”7.
Założenie, że porażka oznacza błąd jest zapeww prawdziwe w stosunku do historii nauki czy techniM
19
18