0001501

16

sekund w locie przyjmuje pozycją ukośną, z jedną lotką wyciągniętą pionowo w górę, a drugą w dół, rozwinąwszy równocześnie sterówki. Przecinając gwałtownie w tej pozycji powietrze, sterówki ulegają silnej wibracji i wydawają ów ton, który trwa mniej więcej dwie sekundy; skoro tylko bekas zmieni kierunek lotu, i poczyna wznosić się, głos ten ustaje. Samiczka tymczasem daje znać o sobie dźwiękiem, który brzmi jak „tiket tiket tiket“.

Kto z powodzeniem polować chce na bekasy, winien być przede-wszystkiem rutynowanym strzelcem dla wielkiej trudności skutecznego strzału; kto długo mierzy i nie umie strzelać szybko i zgrabnie, rzucając strzelbę w kierunku porywającego się ptaka i natychmiast ściągając cyngiel, ten bardzo prędko się zniechęci nieustannemi pudłami. Potrzeba poza tem żelaznego zdrowia do tego uciążliwego w niebezpiecznych nieraz bagniskach i trzęsawiskach polowania. Wyżeł powinien być spokojny i karny, krótko tylko szukać i ubitego bekasa lekko aportować, dla wielkiej delikatności tego ptaka. Można obyć się też bez psa, bo bekas sam porywa się przy lekkim nawet szeleście, jaki sprawia myśliwy. Młode bekasy lepiej dotrzymują, dlatego polowanie w lipcu uważać należy za najodpowiedniejsze. Mięso bekasa uchodzi za specjał.

\

t