013

Wtedy ich powitał ogniem silnym z dział zaimkowych sam Jarema kniaź WiśniOwiecki.

Nie czekiwali takiego powitania. Przecie nawet sam Rewera nie tak im był straszny, jak ów Jarema w srebrnej zbroji, co gdy spojrzał wokół to jeno iskry szły od rycerza Łnbniańskiego.

Aligazi pamiętał, że w jego ojczyźnie śpiewano iż na samo im ; Ja-^vemowe „Trwoga bije _Vv Carogrodzie“.

A Chmielnicki pamiętał również Jaremowe boje, one porażki i klęski, które nieraz od Jaremy odniósł.

Wszak Wiśniowiecki „vir incomparabilis" szczególniejszy parol zaciął sobie na watażkę i pono poprzysiągł mu zniszczenie i zgładzenie.

Przeto niedługo Aligazi z Chmielnickim podówczas u Paniowiec pozostali¹.

Wnet Wiśniowiecki ich tu pobił bez pardonu. Uciekli, kędy tylko oczy poniosą i jeno pozostała po nich pamięć sromotna, na nadsmotryc-kich rozłogach.

Gdy nawała minęła i znowuż Paniowce okrzepły, to przyszedł tu potem konfederata Barski z pieśnią „zdrajca pierzchnie, my zwyciężym".

Przyszedł i dość długo w murach Paniowieckiej fortalicji przebywał. Tu si'ę obwarował i silny nacisk wroga wytrzymał.

Potem pozostały ze starej twierdzy olbrzymie ściany, narożniki ze śladami wieżyc, wały ziemne, na miejscu dawnej akademji stajnie, wozownie. W ścianach były kawały marmurów z napisami, zewnątrz dawnej świątyni kamień zfdżiesięciorgiem przykazań.

Pobok murów twierdzy, stanął pałac Starzeńskich, do których Paniowce od Potockich przeszły.

Pałac z wdzięcznemit wieżami narożnemi, o dachach okrągłych i spiczastych.

Z arkadami, jako loggie, zgrabnie od północnej strony ujętemi.

Takie podcieniowe arkady przypominały bardzo zamki, często w Ma-łopolsce spotykane.

Wnętrze domu miało ciekawe meble staroświeckie, w mahoniu, orzechu, czeczotce rzeźbione. U ścian, zgrabnie w obramienia ujętych, wisiały obrazy cenne ii gai er ja portretów rodzinnych.

Archiwa i ksiięgi rozmieszczone były w szafach starych w bibliotecznej sali. Miały urok swoisty owe księgi Paniowieckie, gdy się je wertowało, pomnąc, ;iż trzysta lat temu tu na Kresach Multańskieh, była aka-demja i była drukarnia.

W Akademji wertowano „Papopompę“ przy akompaniamencie świstu i szumu wołoskich proporców.

Do sukcesorów hr. Karola Starzeńskiego obecnie Paniowce należą

14