22
religia, językiem i idea — a walki tc zaspokajaj a nasze humanitarne i estetyczne uczucie zwycięztwem tego, co wy-ższem jest i wzniosłej szem -— zwyeieztwem jeśli nie zawsze zupełnem, to przynajmniej moralnem,
Zasadzie tej, któraśmy dopiero co wypowiedzieli* zdaj a się na pozór wręcz sprzeciwiać niektóre epopeje, a .mianowicie Odyssea, Boska Komedya i Messyada, że już i tej ostatniej nie chcemy prze pomnieć. Sprzeczność ta daje się wszakże sprowadzić do bardzo nieznacznych rozmiarów, jeśli zważymy, że n. p. kolizya, z k tor ej O d y s s e a d aj e n a m s p ra wę, nie je s t w p r a w d z i e obrażeni samej wojny trojańskiej, ale bezpośredniem tejże następstwem tak co do błędnej wędrówki Odys-seusza, jak i co do stosunków domowych na Ithace. •— Jest tu nawet rodzaj wojny, bo główni bohaterowie musza sobie swoja ojczyznę, w której po dziesięciole-tniem oddaleniu bardzo znaczne zmiany z nachodzą.
j is'
poniekąd na nowo zdobywać. Jest tu walka z koniecznością losu, który znowu koniecznem jest wielkiej wojny następstwem. — Tak i w Boskiej Kometłyi Dantego w y ply w a g 1 ów n a k ol i zy a z p i er w o t n ego odł ac z e-nia się żywiołów dyabołicanych od Boga, które w obrębie ludzkości spowodowało cięgla zewnętrzna i wewnętrzna walkę czynów według woli Bożej z grzechem to jest z czynami jej przeciwnemu I w Mesyadzie jest istotnym wątkiem walka przeciw Synowi Bożemu.1)
Zastosujmy teraz to wszystko do naszej epopei narodowej, do „Fana Tadeusza/6 Na tle wojen, napoleońskich zarysowuje się nam stan ogólny społeczeństwa naszego. Idea główna, która tu porusza masy i jednostki, jest wielka, tradycyjna, ze stanowiska powsze-chno-dzięjowego usprawiedliwiona nienawiść Polaków do Moskali. Narody to, jakkolwiek pokrewne sobie, nie maja prawie nic wspólnego: różnią się przeszłością, obyczajem,? z wy Czajami i idea. Rząd carski postawił sobie sztandar zaboru i podboju. Polacy po gwałcie na nich dokonanym tylko za jednem hasłem pójść mogli: obrony, zemsty i swobody. -— Podnieść
jednak należy, że kontrast ten tak żywy i wyraźny jako poeta i sztukmistrz umiał autor „Fana Tadeusza“ ułagodzić, t. j. przedstawił go z właściwym sobie epi-cznym, łagodnym spokojem •— bez uprzedzenia, bez potępiania z góry. Jak Homer, chociaż śpiewak helleński, sprawiedliwym jest i dla Trojan: wielbiąc Achillesa, i Hektora opromienia chwała, sympatyzując z O-dyseusem, i gachów Penelopy bezstronnie przedstawia:
tak i Mickiewicz nie prze pomiń a
dobrej
^ad
_ a a — ^ ji a m m. •**' f* b ~~u ^ W «•
/j
ne
JL '
strony charakteru Iiosyan, malując ich z pobłażaniem bez nienawiści z góry powziętej. Pewną otwartość, dobroduszność, waleczność a nawet' rodzaj uczciwości wyraźnie wodzimy w Ryk o wie —* i czujemy, że wszystko, co jest w nich pociłem i nikczemnym, jest obcem ich sercu, choć się zrosło z istotą skutkiem wielkiej ciemnoty i ciernięztwa rządu, który umiał stworzyć taką
że jest
^ _ V ^
służalczość i takie poniżenie. Każdy łatwo pozna, h nie naród lecz rząd obcy, najezdniczy, tyrański jes
wrogiem Polaków i Polski.-o. Wielkiej międzynarodowej wojny nie mógł nam -nakreślić poeta: raz dla tego, że naród polski, nie mając niezawisłej politycznej egzystencji, nie rozpoczynał samodzielnie wojny — a po drugie, jeśliby był nawet ją rozpoczął, nie licząc na żadną pomoc cudzą — to zawsze nie byłaby to walka dwóch wśród jednakowych warunków istniejących nieprzyjaciół — lecz walka poddanego z ujarzńiicielem, uciśnionego z najeźdźcą, wolnego narodu z wojskiem służą ceni despotyzmowi. Zresztą nie o samą wojnę tu idzie. Poeta miał jeszcze i n n e zada nie. Musi ał prze d s ta w i ć ant ago n izm nie tylko zewnętrzny lecz i wewnętrzny — musiał nas za-prowadzić do głębi serc, usposobień, zwyczajów i charakteru, gdyż bliską była chwila zatarcia wielu śladów przeszłości.
Wskazał wiec - na w oj n ę z ty rani ą j a k o ; n a głó w n ą .oś wydarzeń — a przedewszystkiem położył sobie za badanie skreślić obraz kolizji istniejących w samym
) Ilegel. j. w.