>16
Powązki, to wielkie grobowisko naszego miasta; od niemowlęcego wieku do Sędziwój starości, wszystkich co już skończyli turnieje życia, przyjęły w łono swoje (,).
Tu spoczęły prochy wojowników, co przebiegali z orężem w ręku całą Europę — co przepalili oblicza swoje skwarnem słońcem południowej Ameryki, walcząc z Murzynami na Saint-Domingo — z bitnym ludem Hiszpanii i we Włoszech. Szczupłe tu ich grono — reszta znalazła spoczynek wśród obszarów świata.
Jakże wasze bez wspomnienia ominąć groby, młode dziewice, młode niewiasty i poważne nasze matki! Nie głośnemi były wasze za życia imiona, chociaż przeważniejsze wasze zasługi nad tylu, co tu na czarnych płytach marmuru, złotemi literami mają wyryte długie, pochwalne i zaszczytne napisy. W ciszy domowego progu, z sercami pełnemi miłości i poświęcenia, spoczęłyście po krótszej lub dłuższej pielgrzymce życia obok mężów, braci, synów i ojców waszych, co zapracowali sobie uczciwie na dobre między ludźmi wspomnienie. I wasze zacne serca, biły jednem uczuciem z tymi, których pamięć jest nam drogą. Jeżeli imiona wasze w rodzinnem kółku brzmiały tylko, tu na tym cmentarzu odbieracie cześć należną, a rzewną. Czytaj przechodniu napisy dla matek i żon, dla młodych nawet dziewic, — w prostych nie raz słowach z zakrwawionego i rozdartego serca, glos prawdy i żalu na kamieniu się wyrył— a przewaga tych napisów świadczyć musi, o ciężkich ciosach jakie rodziny odbierały w naszem społeczeństwie, tracąc te wierne kapłanki domowego ogniska. Ileż to skarbów miłości i uczucia nie pokryła wilgotna ziemia cmentarza Powązkowskiego?— któż tych niewiast naszych dzieje życia i walk serca zdoła opowiedzieć? Zaledwie jeden napis grobowy wskazał ofiarę przesądu (2) w pogrzebanej dziewicy;— drugie podanie miejscowe zachowało, że babce kościelnój od Ś-go Krzyża, w kilka lat po jej śmierci, rodzina jako Księżnie, wystawiła okazały nagrobek (3). Reszty zmarłych polek dzieje, pokryła mgła niepamięci;— przemknęły jak owe w marzeniu sennem anioły, budząc po sobie tęsknotę i żałobę! I tu na tym cmentarzu, próżność ludzka wymowne zostawiła ślady;—mijam napisy z szumnemi tytułami, wymienianiem dziedzictw, wsi lub domów posiadanych, — ale spostrzeżesz na dawnych grobowcach świeżo rzezane herby barwiste i złocone. Mech starości pokrył napis, herb świeży młodo błyszczy.
Obok tego miło się spotkać z tkliwym dowodem przyjaźni dla zmarłego. Stał krzyż drewniany, omszony, poświęcony pamięci wojownika. Kiedy rozporządzono, aby odnowiono wszystkie pomniki, gdyż w przeciwnym razie, takowe usunione z cmentarza zostaną; ubogi współtowarzysz broni, chciawszy stary krzyż ocalić, za grosz oszczędzony nakupił gwoździ, i sam wybił na nim następny napis:
„ Tu leży podpułkownik Janitkiewicz, umarł d. 24 Stycznia 1815 roku."
I pomnik ten prosty ocalił, który dotąd stoi.
(') Najstarszy wiekiem spoczywa na tym cmentarzu Chajęcki, obywatel zmarły dnia 23 Października 1843, miał bowiem lat 101. Ze stuletnich starców pochowano tu zwłoki: Ignacego Jeziorańskiego, zmarłego 29 Marca 1846.— Doroty Prokurat wdowy, zmarłej w Grudniu 1848.— Michała Karkowskiego, urodzonego w Wilnie stolarza, a zmarłego 18 Stycznia 1851 r.
(2) Zobacz napis grobowy Wandy Morskiej.
(3) Patrz poniżej napis Katarzynie Księżnie Mirskiej poświęcony.