06161490

06161490



86

Pomimo wojny, król Stefan zajmował się jeszcze czynnie sprawami kraju. W pośród wojny założył Akademią w Wilnie, uposażył ją pomiędzy innemi bardzo znaczną biblioteką, zabraną w Połocku i oddał pod kierunek Jezuity Possewina i innych jego kolegów.

Król poznał ich jako ludzi bardo uczonych i zdolnych. Umiał jednak wstrzmy-waó ich żarliwośó w nauczaniu róźnowier-ców. Spokój wewnątrz kraju silnie się ustalił, został jednak zachwianym sprawą Zborowskich.

/

O w Samuel co był zabił Wapowskiego, umknął był do Siedmiogrodu, [tam przemieszkiwał na dworze Batorego, i rodzina jego wiele się przyczyniła do wyniesienia Batorego na tron Polski. Lecz gdy król Stefan przyjechał do Polski i rozpatrzył się w ludziach tron otaczających, największy szacunek króla uzyskał Jan Zamoyski, człowiek bardzo światły i czynny.

Najwięcój mu też król ufał i wiele okazywał względów, tak dalece, że i bratankę swoją za niego wydał.

To obudziło wielką zazdrośó w Zborowskich. Samuel jeździł po kraju i burzył szlachtę naprzeciw króla. Nareszcie z brad-mi swojemi Jędrzejem i Krzysztofem zaczęli knowaó zdrady, jakby króla z tronu strąció.

W zapamiętaniu swoim, posunął się Samuel tak daleko, że śmiał przesiadywać w obwodzie sądu starostwa Krakowskiego, któren to sędziwski urząd Zamoyski piastował. Zamoyski znał jego świeże knowania, a gdy dawno zapadły wyrok skazywał go na śmieró, gdyby się kiedy poważył do kraju powrócid; Zamoyski kazał go schwy-taó i za potwierdzeniem przez króla wyroku, w Krakowie ściętym został. Brat jego Krzysztof skazany na śmieró, musiał uclio-dzid z kraju.

Chód rodzina Zborowskich i ich stronnicy zniechęcili się w skutek tój sprawy do króla, przekonanie jednak, że ród wysoki i bogactwa, od zasłużonej kary w Polsce nie ochraniają, ustaliło tern więcćj po-j rządek w kraju. Miał król jeszcze zamiar s uzyskania następstwa dla swojój rodziny, a < to byłoby Polskę od niepokojów elekcyjnych } uwolniło. Lecz umarł niespodziewanie wGro-\ dnie dwunastego grudnia, tysiąc piędset \ ośmdziesiątego szóstego. | Jasiek. Proszę cię Stanisławie, cóźbyto

>    było lepszego, gdyby nie byli królów obie-j rali Polacy? Te obiory właśnie mnie się | podobają, musiało to z tern wesoło byd \ w kraju!

s Stan. Mogło to byd nietylko przyczyną wesołości, ale także przyczyną pomyślno-

>    ści, gdyby naród był umiał cenie to pra-s wo wyboru należycie, i używad go mądrze \ i oględnie.

Gdyby zamiast szukać świetności rodu, s bogactw, któremi na korzyść pojedynczych, i król mógłby szafo wad, szukano prawdziwdj l zasługi, prawdziwćj miłości ojczyzny, pra-

Iwdziwćj do rządu zdolności, obok niezachwianej poczciwości i bogobojności.

Z przymiotami takiemi, mało kto się rodzi, a przynajmniej, nie są one przywilejem jednej rodziny. Tern mniej znaleśc je można w otoczeniach tronów, połączone ze znaczeniem i bogactwem. Bo duma i próź-nośd, nie dopomagają do ich nabycia. Przymioty takie wyrabiają się w człowieku dopiero w ciągu jego życia za łaską Boga. Dla tego tron dziedziczny, mało gdzie i kiedy podobnych ludzi mieścił na sobie.

Bart. A dlaczegóż i ty Stanisławie, zda-J ję się jakbyś żałował tego, że Batory tro-j nu dziedzicznego nie miał czasu ustanowid? | Stan. Dobre prawo źle użyte, wyszło \ na osłabienie kraju. Właśnie wtedy, gdy | państwa ościenne pod rządami mocarzów j dziedzicznych w godziwy czy niegodziwy \ sposób przyszły do wielkiój potęgi. A z tćj w Polsce coraz to mniejszćj siły, a na oko-j ło, coraz to większój, cóż pomyślnego wy-\ paść mogło dla Polski? Wiecie co się dzieje i z majątkiem nierządnój wdowy, która możnych a niesumiennych ma sąsiadów?

\ Wójt. Biada jśj!

\ Stan. Za tę jćj ruchliwą wesołośd, cze-\ kała też i Polskę biada!


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wieści z wydziałów Ponadto zajmowano się także Czynnikami wywołujące slres w pracy nauczyciela
Obraz6 2 ars interpretandiw «*« czasie nic zajmowaliśmy się jeszcze ZL Jus. i z.idowoliliśmy się us
img888 86 Aspekty mitu Wszystko to stanie się jeszcze bardziej zrozumiale dzięki przykładom, którymi
Kuhn5 86 7. Kryzys i powstawanie teorii naukowych szereg innych jeszcze czynników historycznych. Je
86 R. D u d a, A. Weron Z teorią prawdopodobieństwa wiąże się statystyka matematyczna. Zajmował się
w okresie zlodzenia nie jest proste, pomimo tego że zajmowało się tym wielu autorów (G. J. Wierieszc
Stefan Banach - geniusz ze Lwowa przebywała wówczas rodzina Steinhausów, a Łucja zajmowała się
gutowski3 Wt 1« K-<j Anim trzodzie rozumiał, a juz potajemnie Zajmował się lubego ognia płomień w
Podział roi Chłopcy zajmowali się: sporządzaniem broni, posługiwania się nią, poznawaniem

więcej podobnych podstron