stawia uroczystość wielkich panatheneów, na których synowie pierwszych obywateli walczyli o nagrody w wyścigach konno i wozami. Z arcydzieła tego następujące można wyciągnąć hippiczne wnioski: Konie są w stosunku do ludzi bardzo małe, wielkość konia nie przechodzi wysokości piersi obok stojącego człowieka, a nogi jeźdźca na koniu sięgają poniżej kolan wierzchowca. Wszystkie konie posiadają charaktery jednej rasy, różnej od ras dzisiejszych, głowy ich niezbyt wielkie, mają czoła szerokie, zagięcie szyi krótkie i muszkularne, łopatki dobrze położone, piersi, szerokie, nogi suche, silne i cudownie ustawione, lędźwie krótkie, a odsadę ogona doskonałą.
U wszystkich prawie koni fryzu, grzywa jest w szczotkę strzyżona, a ogon długi igra z wiatrami. Jeźdzce siedzą oklep, a postawa ich pewna i wdzięczna. Ruchy koni na fryzie przedstawionych są: stęp i galop przeważnie; galop jest krótki; niektóre z nich idą inochodą, a ruch ten, jak to już z innych źródeł wiemy, był znany od najdawniejszych czasów i bardzo ceniony u Greków. Naturalną dosyć jest rzeczą, że konie oklep jeżdżone, do kłusa nigdy wprawianemi nie były i że ten ruch musiał być zupełnie wykreślonym z dresury starożytnych, tak, jak on dziś prawie nie istnieje u ludów wschodnich. Jakoż wśród ioo z górą koni na fryzie, nie widać ani jednego w kłusie.
Inochodą być musiała zwyczajną alurą jazdy, kiedy Arystoteles mniema, iż koń odpoczywa w chodzie wtedy, kiedy stawia nogi przeciwne na krzyż, a nie gdy stawi po kolei obie lewe, albo obie prawe razem. Koń Marka Aureliusza, konie Kastora i Poluxa na Campidoglio, konie Noniusa Balbusa i synów jego w Portici, znane
Ilistorya pow. konia. 8