bienie to dające się spostrzegać u wielu koni wschodu, jest przyrodzenia darem, uwalniającym oddech konia od wrzących wyziewów spiekłego piasku pustyni, i ochraniającym oko ocl nieustannego blasku, któryby mógł z czasem ich wzrok na szwank narazić. Wszak wielbłąd, struś i antylopa, które w tych samych wychowują się kondy-cyach co i koń wschodu noszą nozdrza wysoko, a oczy w niebo mają zwrócone.
Pierwsze wprowadzenie konia arabskiego do Persyi miało miejsce w 3 wieki po przywiedzionym wyżej We-gecyusza opisie. Arabowie Persyą bowiem zawojowali 636 roku i panowali nad nią 585 lat. Od tego czasu po dziś dzień, koń arabski nieustannie jest do poprawy koni w Persyi używany, mianowicie zaś w południowych tego państwa prowincyach. Z tego to powodu większa część koni perskich odznacza się charakterem koni arabskich , pomimo że tak samo w Persyi jak w każdem innem wielkiem państwie, wielka pomiędzy końmi panuje rozmaitość. Każda prawie prowincya, ma typ oddzielny koni, a rozmaitość typów najbardziej wpada w oko po nad granicami, stara zaś perska rasa znajduje się tylko w środku kraju, mianowicie w prowincyach Irak-Adżemi, Masanda-ran, Kandahar i t. p. Lecz i w tych miejscach stara ta rasa zupełnie czystą nie jest.
Najdawniejsi autorowie o perskich koniach piszący zawsze coś niezrozumiałego, prawią o osobliwszym spe-cyalnie perskiej rasie wrodzonym chodzie, który ma być wdzięczny, rączy, krótki, przyjemny i orzeźwiający dla jeźdźca; zestawienie do kupy tych wszystkich przymiotników między sobą sprzecznych, przedmiot zaciemnia. Jeszcze się bardziej ten przedmiot staje nie jasnym, przez