239
0 i g |
ton Tartiniego, c, |
c i f |
,, „ - F, |
c i e |
11 51 0. |
wy tonu zasadniczego, jako tonu kombinacyjnego, jeśli razem z tym zasadniczym tonem dobywa się jeszcze jego kwintę. Średni szereg punktów wystawia zgęszczenia po sobie następujące wr tonie zasadniczym, górny w jego kwincie, a wskutek tego dolny silniejsze zgęszczenia czyli natężone uderzenia w tonie kombinacyjnym, gdyż widocznie drugie zgęszczenie w średnim szeregu schodzi się każdy raz z trzeciem pierwszego szeregu,'przez no, jak widać, powstaje niższa oktawa tonu, wystawionego punktami średniego szeregu. Tak samo Fig. 10G objaśnia powsta-
Hg. 10G.
nie tonu Tartiniego przez współdźwięczenie tonu zasadniczego 1 jego kwarty w tonie kombinacyjnym. Że liczba tych natężonych uderzeń jest istotnie równa różnicy liczb drgania obu to-now pierwotnych, wykazał Hallstrom *), jak następuje. Jeśli
) P°g8'. Annal. T. 24, tudzież T. 09. AV tym ostatnim tomie opisuje Ilelmholtz inny jeszcze rodzaj tonów komOinacyinych, które tonami sumacyj-nenii nazywa.
Tomasz Joung tłumaczy powstanie tych tonów z omówionego tu zjawiska bębnienia, gdyż całkowite wrażenie takich uderzeń, następujących za prędko po sobie, aby je pojedynczo rozróżnić było można, daje osobny ton, którego liczba drgań równa jest ilości tych uderzeń. Fig. 105 objaśnia powstanie niższej okta-
Fig. 105.