599
a dolna — E, widać purpurowe zjawisko świetlne, przedstawione w figurze, skoro powietrze w dzwonie znacznie się rozrzedzi. Prócz tego cały dzwon zdaje się być fiuorującem światłem oblany. Lecz o tem niżśj.
Do obserwowania światła elektrycznego w próżni Torriczel-lego służy podwójny barometr, t. j. rurka z rówlioległemi, przeszło 76 centimetrów długiemi i w małych naczyńkach z rtęcią, pionowo stojącemi ramionami, w których rtęć stoi tak wysoko, jak w zwykłym barometrze, jeśli przestrzeń nad nią w zagiętćj części onych jest całkiem próżna.. Skoro w ciemnym pokoju jedno naczyńko z konduktorem, a drugie z nacieradłem czynnej machiny elektrycznśj zostanie połączone, widać w próżni Torri-czellego elektryczny blask, którego jasność według doświadczeń Dayyego wzmaga się z podwyższeniem temperatury, a słabnie z oziębieniem tak dalece, iż przy — 20° C tylko słabe ślady migotania w bardzo ciemnem miejscu okazują się. Wspaniały też widok nastręczają elektryczne zjawiska świetlne w rurkach szklannych, zawierających w sobie znacznie rozrzedzone gazy lab pary, np. olejku terpentynowego, alkoholu, fosforu i tak zwanego alkoholu siarkowego (CS). Rurki takie różnokształtne, Ceislerowskiemi nazwane, mają na końcach swoich wtopione druciki platynowe, z których jeden przybliża się za pomocą stosownego łącznika do konduktora, połączywszy drugi z ziemią lub z nacieradłem czynnśj machiny, chcąc wywołać elektryczno świetlne zjawisko. Słabe już ogrzanie rurki, chociażby tylko przez zbliżenie ręki, sprawia uderzające odmiany w tśm zjawisku.
O tern, co jest przyczyną światła elektrycznego, dwa odmienne zdania panują. Według jednego jest ono skutkiem odbywających się cząsteczek metalu przy biciu iskier, które podnoszą te cząsteczki do temperatury żarzenia, a nawet je to-Plą. Za tem zdaniem przemawia ta okoliczność, iż iskry elektryczne istotnie bardzo są jasne, gdy metale, między któremi °ne przelatują, mniejszą wytrzymałość posiadają. Według drugiego zdania eter wskutek elektryczności przechodzi w drganie, sprawiające w oku czucie światła. Zdanie ostatnie, nie wykluczające wcale pierwszego, wyraża tylko innemi słowy to, co się ' w Istocie obserwuje, i dlatego jest prawdziwe, gdyż światła bez "ibracyi eteru ani pojąć nie można, a iskry elektryczne poją-