FizykaII84101

835

gdzie S oznacza moc prądu, E całą elektrobodźczą siłę źródła te^-goż prądu, W sumę wszystkich przeszkód jego przewodzenia leżących w niem samem i w przewodnikach metalowych, F zaś, całą przeszkodę z powodu obecności cieczy w kole przewodników elektrycznego prądu, a P wielkość nowo powstałej siły elek-trobodźczej, pomniejszającej siłę elektrobodźczą E stosu. Powyższa formułka wyjaśnia też nam, dla czego drut metalowy pod względem oporu przewodzenia nie może ze słupkiem cieczy być powszechnie równoważnym, chociaż jest nim w pewnym danym przypadku. Bo gdy V jest opór druta elektrycznie równoważnego z cieczą, do której się ilości Fi P odnoszą, dla równości mocy prądów' w obu przypadkach mamy zrównanie:

E E—P

zatem także

a U—

W-\-F 1P+F\ E— P )

EFĄ*PW E — P

które wyrażenie dla V różne wartości daje, skoro IFlub /ś, albo obie te ildści się zmieniają. Jeśliby ilość U miała przy każdej z tych zmian zostać ciągle tą samą, potrzebaby koniecznie sprawić, aby zawsze była ilość P— 0, t. j. aby żadnej elektrycznej polaryzacyi metalów' nie było,

Dla dalszego wyświecenia tego zjawiska uwzględnić należy tę okoliczność, że już najsłabszy prąd elektryczny sprawia elektrolizę w'ody, zostającej w zetknięciu z metalowemi elektrodami; wskutek czego anoda powdeka się cieniuchną warstewką tlenu, katoda zaś taką samą warstewką wodoru. Skoro więc po przerwaniu prądu połączy się drutem te dwie przedtem jednorodne, a teraz w ten sposób zmienione płytki ze sobą, powstaje przeciwny prąd, który na poprzedniej anodzie osadza wodor, na katodzie tlen. Te gaży łączą się zaraz w^r chwili powstania swego z temi, które się tam znachodzą i oczyszczając przez to znowu płytki, kładą koniec now^ro powstałemu prądowi elektrycznemu, co tćm prędzej uskuteczniają, im mniej gazów osadziło się było na metalach wskutek pierwszego prądu. Na polaryzacyi metalów polega galwaniczny stos Rittera, z samych krążków miedzianych i zwilgoconych tekturkowych złożony, który łatwo wprowadzić w czynność, jeśli się przezeń pierwej mocny prąd elektryczny dłuższy czas prowadzi. W stanie otwartym