DZIAŁ DRUGI
SZTUKA NEOGRECKA I BIZANTYJSKA POWRÓT DO ANTYCZNYCH FORM KULTU I SZTUKI
Konstantyn Wielki przenosi w r. 330 stolicę do Bizancjum. 395 podział cesarstwa na wschodnio-rzymskie i zachodnio-rzymskic. 402 Rawenna staje się rezydencją cesarza w cesarstwie wschodniosrzymskiem.
Sztuka starochrześcijańska nie poprzestała na ogólnikowem ukształtować niu odświętnych pomieszczeń, ozdobionych obrazami, na których przedstawiono triumfalnie, w postaci spotęgowanej, wielkie osobistości i wielkie żywoty. Stół obrad przemienił się wkrótce w ołtarz, przy którym kapłan składał w ofierze Bogu jadło, napój i kadzidło. Z baldachimu o pi* ramidalnym stropie na czterech kolumnach powstała w bazylice, która pier-wotnie była tylko domem gminy, mała świątynia. Tam, gdzie bazylika wznosiła się na mogile jakiegoś męczennika, łączono ołtarz, baldachim i grobowiec świętego w jeden przybytek kultu. Rozpoczęło się heroizowanie, więcej, bo ubóstwianie męczenników. Stół stał się zarazem sarkofagiem, przez otwór można było zajrzeć do grobowca (confessio). Tern samem miejsce, w którem znajdował się ołtarz, stało się miejscem świętem. Barjery miały wywoływać podobne wrażenie, jakie dawniej budziła niedostępna dla gminy świątynia, wrażenie sanktuarjum, niedostępnego świętego przybytku (ryc. 66). W społeczeństwie chrześcijańskiem zaczął się zarysowywać po* dział na kapłanów i laików. Wyrazem architektonicznym tego procesu było oddzielenie barjerami pomieszczenia, przeznaczonego do odprawiania nabo-żeństwa, od pomieszczenia dla gminy. Gdy te barjery wsunęły się do nawy środkowej, ustała obojętność sali odświętnej w stosunku do nawy poprzecz-nej i absydy; łuk triumfalny został niejako rozsadzony i pomieszczenie gminy silniej połączone z domem Bożym. Kazalnice (ambony) przy barje* rach stały się miejscem, z którego świat nadziemski objawiał się ludziom w słowie kapłana.
Pod wpływem tego nowego ducha teokratycznego zmienia się całkowicie styl obrazów, przedstawiających historję świętą, o czem świadczą najlepiej stworzone za Sykstusa III mozaiki w kościele Sta. Maria Maggiore. Przedstawiono tutaj dzieje młodości Chrystusa nie jako sielankę z romantycznemi ruinami i oświetleniem nocnem, nie jako wielką historję z wieloma zdarzeniami i wspaniałemi dekoracjami, z krajobrazami i widokami miast, lecz jako zebranie bogów na tympanonie antycznej świątyni. W Zwiastowaniu mamy szereg wyprostowanych postaci obok siebie, na złotem tle, pozbawionem