KSE6153 II L78

226

1648

Pan Podskarbi Nadworny Koronny zaniósł manife-stacyą imieniem Pana Podskarbiego Wielkiego Koronnego.

Pan Kanclerz wywodził to, iż prawo które Stanęło na przeszłej konwokacyej jest prawo, i stanęło jako prawo przy ktorem ja stoję, a kto przy nieiii me stawa, orubescat contra 1e-gem loqu>

X. Podkanclerzy. Niema za to ' erubescere, kto przy prawie stawa, zwykłem ja przy prawie stawać;¹;! teraz niech kto chce stawa przy jakiem prawdę, ja stawam pizy pruskiem.

Pan Kanclerz Koronny.' Niech się popisuje kto obce z elokwencyą i oracyami, ja stoję przy prawie i stojąc przy mem, tak rozumiem, że inraśofes bonorum f-egaUum sądzić potrzeba.

Pan Podskarbi. Nie jóst to inmsor, który za konsensem wszystkich Województw praesidmm IleipubUcae opatruje, nie biorąc nie z tego In proprmm commodnm. Do‘ Sądu kapturowego taki nieuależy, bo Sąd kapturowy niema cognitionem jurimn. Jeźłi kto sobie ma za exorbitcms, to do exorbitaucyej będzie należało'.

X. Podkanclerzy toż rozumiał, i że przy tein stawa, ih 'rum aiĄiie. iterum protestował się.

In contmrmm X. Podkanclerzemu mówił Pan General Wielkopolski, Pan Sędzia Wschowski, Pan Chorąży Soch acz ew^rski, których wszystkich wspierał swemi racyami Pan Kanclerz.

Widząc zażartą kontrowersją z obudwóch stron, ręjecfa tej kwestyej do jutru.

Posiedzenie 3cie. — 8 Października 1648.

Przyjechał X Żmudzki, Pan Wieluński, Pan Wiski.

W Kole rycerski cm zasiedliśmy o dziesiątej. Proponował Pan Malśżałek, żebyśmy szli do słuchania propozycyej X. Arcybiskupa.

Zmudzkic Xięstw^ro mając to sobie za pmpjudicimn, że z .eh Xiestwa niemasz żadnego Sędziego kapturowego, oppo-nowali się przy tem, żeby był z ich Xiestwa naznaczony Deputat. Województwa drugie Litewskie miały to sobie za grmatnen,

i