251
1648
się. exkuzować JMPan Wojewoda na to, ale Pana Bukowskiego prosił jako plenipotenta, który cnciał on mówić .i o krzywdę jego, prosił o pomoce Ale litem rozrywając JMPan Marszałek, proponował IchMciom Xiążąt. vasatto&± do którychby tak z be natn jako i z Koła jechali comnussarH, i euw-msałUsp-iticipi-bus namówili żołnierza, po czemu dawaćmająyet in fulem Hm-pnblicae się. obligować.
Pan Wojewoda Braoławski eottdolmdo mfeUcem tem-ponm crisi/m, że sięjspóIvittrne nie szanujemy.
Pan Podkomorzy Lubelski de praesenti peńmlo mówił , iż mu dopierusieńko listy oddano, w których o niebezpieczeństwach dająuznać, że Lubelskie Województwo in artms już jest, zaczem kwitują już z elekcyej, i owszem proszą o prędką elekcyąy
P* Wojewoda Braoławski radził, abyśmy na te swawolne kupy kilka tysięcy prędkiego'żołnierza odłożyli, a w skok? ho nieprzyjaciel na miejscu Stoi,-jeno nas hultajstwo wojuje1, od nieprzyjaciela iw zagony puszczone: zaczem potrzeba nam sąuce-drone nokinte, po włosku mówiąc, ad resistemlum tym zagonom nieprzyjacielskim posłać. ■
Pan Podkomorzy Różański z pespolitem ruszeniem wTyjechał; na które gdyjsię ozwał W Michałowski Stolnik Różański* odpowiedział: „kto ma drewnianą szablę, ten niech nie <-hodziiv.Przymówil i Panu Wojewodzie Pomorskiemu- „Dziękuję. ja, prawi, z miejsca mego JMci Xdzu Kujawskiemu, iż „do Kaszub ani do Estoniąj po ludzie nie posyłał, ale z szlachtą „bracią tu przyjechał. Ale JMP. Wojewoda Pomorski, dziwno „mi, że tu z asystencyą przyjechał taką chłopską,1 której przed „tern nigdy nie miewał.* a tu tylko samego JMci a szlachecki „głos własny płaci, a nie chłopski1'. Perswadował i to, aby po wenecku, kto pieniężny, teraz niech szlachectwa kupują.
Pan Sędzia Włodzimirski referował świeże awizysod czeladzi swej, którzy z świeżym językiem od Kozaków wyszli. Ci tak powiedają, iż Kozacy jedni do Litwy idą, drudzy pod Lublin, a 700 ich Sokala dobywa, ale me mając armaty, po ar matę ich kilkaset jioszłu,, a kilkuset obiegli klasztor.