151
1648
Lubo traktaty effekt wezmą, a miałyby się przy zgroma dzenm wojska zaczynać zgody, nie będzie wojna w tymże roku. Wojsko Kozackie teraz leży miedzy Jampolem pod Janczaru-chą, to jest Chmielnicki.
Kisiel Wda Bkacławski do Kanclerza Kor.
s Chrtrłupia .9- Sierpnia 1648.
W ielka i żałosna odmiana nastąpiła dyspozycyej mojej drogi do Kijowa, o której pisałem WMPanu, albowiem poprzedziły mię do Huszozy Kozacy ci rozbójnicy, (nie wiem jako to nazwać), który oh przyszedłszy kupa draga z Polesia, wszystkę Pohoryńs^czyznę splądrowali; i co była od pierwszych została w ochronie Huszcza, wniweez od tych drugich spustoszona. Zamek tylko nie spalony, ale wszystek splądrowany: mnie i sługom moim m stippeledtti więcej niż na 30.000, po folwarkach też oo było, pobranp,! Żydów wszystkich pościnano, dwory i karczmy popalono: toż się wszystkim około Horynia stało, co mnie. JMPana Wendeńskiego, JMPana Sapieżyne, JMPana Narus.zewic.zowe, Pana Chorążego Wołyńskiego, Podkomorze go Krzemienieckiego, Pana Bramowe (?), JMXiędza Opata kil ka, Tanów Batyńskich, Panów Chreptowiczów, Pana Rogozińskiego , Paim. Sędziego Łuckiego, i innych wielu dwory popalone i rozebrane; Xcia JMci Kanclerza w Krupcym Starostę za bito. To wszystko zrobiwszy, te kilka tysięcy poszli ku Między-bożu, który Międzyboż Krzywonos szturmem wziąwszy, wy siekł. Fnma fort, że toż się Szarogrodowi stało; a już do Baru obrócili ,się. Ciż zdrajcy którzy Huszczę moją splądrowali, pojmali Ojca Łąska konfidenta mego, któregom był wysłał do Chmielnickiego, i położywszy na ulicy kij mi zbili: nie wiem jeżeli żyw będzie; i listy wszystkie do Chmielnickiego pisane przy nim pobrali, i patent od JMXięęlza Prymasa MPana, który był dany. Trzy dni w Huszczy mięszkali. a w zagony circum circa rabowali: wina co było beczek kilkanaście,~i miodu kilkadziesiąt pili we dnie i w nocy. Moichże chłopów i okolicznych częstowali; ostatek chłopom poąozdawali. Gdy się już ta tragedya