KSE6153 II L15

263

1648

Pan Pisarz Grodzki Alexandrowicz, aby tak zbóż, pod których pretextem i dostatki wychodzą i wywożą Panowie, me posyłali do Gdańska. (Interim nłapiono szpiega).

P. Bąkowsk^-' rzekł. Buonobis ineumbunt: et Rempmbli-cam mień, et consilia nostra tuta, i Pana mieć prędko; dn czego dla Boga na czwał się ubiegajmy.

JMP. Bełżebki. Aby mieszczanie nneli wodę do gaszenia ognia i latarnie.

Pan Podkomorzy Oszmianski: Coidraclicit et lex et nsHs abrewiacyej elekcyej, któremu zapłacił P. Pisarz Brze-ściańsk powiadając: Iż „kiedy ranny leży w domu a dom się zapali, nie trzeba czekać póki rannego me opatrzą wprzód, a potem go wynieść, bo nimby cyrulik przyszedł i opatrzył go, interim by on z domem zgorzał". Co on do teraźniejszego Ru-puhlkm periculuni przytoczył,-że nie chcą na abrewiacyą elek-cye^; pozwolić.

P. Poniatowski. Jeśli nam licuit mino 31 skrócić sejmu omms solemwtates, czemu teraz nie ma nam l-k-ere skrócić elek-Ćyaj in tnntispeticulis? Co się tknie sceptmm i korony, ten ja, kupi, kto krew, kto zdrowie da za nie, a nie ten, kto pieniądze; bo reynum nostrum non est vmude.

P. Generał Wielkopolski. Pytam, jeśli mamy teraz integram majestalem z sobą? Albo jeśli nie mamy, to i Hetmanów stanowić nie mogliśmy; jeśli mamy, to i elekcyej skrócić możemy.

P. Podkomorzy Oszmiański. Uniwersały bez determinowanego czasu wysiać, aby się zjeżdżali na elekcyą co najrychlej, pozwolił.

Pan Jałowiecki. O żołnierzach woluntaryuszach, aby o nich Hetmani wiedzieli, bo nasi będą bardziej łupić, niż nieprzyjaciel. >2ⁿ Aby Królewiców godzono, aby jeden drugiemu ustąpi! 3ⁿ Aby tym kąt pokazano, którzy sua bonaperdidenmt przez nieprzyjaciela.

P. Pisarz Żmud z ki rzekł. Kiedyby zgoda była między bracią, tobym skrócić pozwolił elekcyej, ale że zgody nie masz, cóż po skróceniu jej ?