KSE6153 II L92

240

1648

Elekcya że nie może być tak prędko, dla nierycliłego się zjeżdżania drugich IchMciów. Nie przeczę temu, żeby skrócić elek eyą; byleśmy ludzi nie zamieszali więcej, niż do prędkiej elek cyej pomogli.

P Kanclerz Lite w ski narzekał na tardiłatem consilia-riornm, że dawał wszystkiego złego przyczynę : więc i na tar-ditatem ciągnienia żołnierza. Ofiarował 100 Draganów. Skrócić radził elekcyej.

P. Marszałek rycerski obchodził stan rycerski, jeśli zgoda na to, żeby Panom Senatorom za tę podziękować ;pchotę.

P. Sędzia Ciechanowski nie pozwalał. Powiedział, że nie masz za co; bo z tego nic nie będzie, jeno te offerty. Z tą kondycą pozwolił, in ąuani-um to do effedu przyjdzie: i tak ex menie jego konkludowali.

P. Marszałek podziękował.

X. Chełmiński przypomniał ludzie Kurnrszta Brande burskiego, Xiążęcia Kurlandzkiego, i ludzie Pana Przyjemskre go. Opowiedział o ich gotowości; żeby tym wszystkim pieniądze były obmyślone.

P. Referendarz podał medium dostania pieniędzy, żeby Starostwa onerować summą.

Pan Sędzia Ciechanowski wymawiał^Panu Wojewodzie Braciawskiemu, że Rzpltą pokojem ubezpieczał.

P. Wojewoda Bracławski dał o sobie justyfikacyą.

Skończyła się ta. sessya o czwartej.

Posiedzenie 7me,— 13 Października 1648.

Zasiedli,ślin z Panami Senatorami pospołu o jedenastej.

X. Arcybiskup uczynił propozycyą.

P. Generał Wielkopolski. Nie ożywałem się ja przez ten czas.,{Słyszałem onegdajAzego dnia relacyą Panów Komis-sarzów, którą dystylu ją<;, tę biorę z niej ąuintcm es^mtiam. Pan Bóg rady nie dał i serca: rada dobra do skutku ni_fe przychodziła; kiedy rady nie było ani serca, trudno było inaczej. Dałby to Pan Bóg, aby Rzplta ed-ocła clade, chciała brać przed się saluhria consiMa. Nie nowina klęski na monarchie. Wylicza!