KSE6153 II L17

165

1648

jem. Dufaie.ni, iż, to tak było, jakoś WMć pisał, mimo wolę i wiadomość WMci; a według już ostatniego nstu WMci puściłem pię do WMci ku Konstantynowu. Le-cz kiedy już tylko w dzie-sięci milach prawie zostawam, aliścii Bar wzięty, i w oczach moich Ostróg, i którędym ja nnał jechać, tam mi drogę zajęto. Duchownych katolickich/^szlachtę, i pospolitych ludzi wysie-czono, i z wszystkich dostatków złupiono. Naostatek przeciwko mnie pułkami wyszli, pr-zejśc<ia nii nie dopuścili. Będąc ten, który pokój eh ciałem'-czynić, i ten jawny postępek nieprzyjacielski zachowałem do ustnej mojej mowy z WMcią, ażeby kończyć przecie pokój. Z tern tedy! posiałem posly swoje do tych Pułkowników’, że nie na wojnę iclę, ale pokój niosę; żeby mnie puścili przez Ostróg do WMci, i sami szli wespół ze mną albo przedemną. Co gdy^r mi obiecali, takim sposobem, żem ja miał dać dziesięć zacnych osób szlachciców, a oni mnie dziesięć Ata.-manów, o! jaka żałosna niesłychana rzecz potkała mię! Dufąjąc cale postanowieniu, dziesięciu szlachciców braci mojej posłałem; a oni pięciu wyśoinali, a trzech jeszcze, (mam wiadomość) wokru-fnem wiezieniu zostawili, czydi i lyc-h trzech z świata zgładzili, ztąd, że ludzie Xcia JMci pod Ostróg podpadli Com ja do tego należał A który o tern me wiedziałem. Żyje Bóg na niebie, amm myśiił' i jakbym posiał bracią moje w zakład, gdybym o takiej nieprzyjażni my’ślałA Czego tedy już do jawnej dostaje nieprzy-jażni, sam WMć chciej uważyć, a rekolligow^Tać się, że jest Bogna niebie, który wojska najpotężniejsze wszechmocną ręką swą znosi za taką, złamaną wiarę i krwie niewinnej rozlanie. Ołtarze Bogu poświęcone /.profanowane Polskie ^; Ruskie, płeć bia-łoglowska i niewinne dziatki zamordow-ane, i wszystkie okrucieństwa jakich nie czynią Turcy ani- Tatarowie, nam od Chrze-ścian poddanych Rpltej, a. tam zbliżywszy się, popełnione. Wszystko to wola pomsty’ do nieba. Ja tedy już gorzko zapłakawszy’ na moje trudy stracone, zawaloną sobie drogę mając trupami z posłów moich własnych, obracam się do wojska Rpltej, a tam zbliżywszy’ się, stanę z kollegami melina i assystencyą moją z osobna, i czekam prędkiej od WMci rezołueyej. Pokaż WMć Panu Bogu i światu, jeżli się to wszystko zdradziecko od zdraj-