29f
1648
P. Chorąży Mści sławski damo rosa mce na bonjura tów począł stroić. Na co kiedy się ozwal P. Podkomorzy Ro żański acdamatus wprzód, za uczynioną sobie wprzód au dyencyą, tak explikował. Należy to ad securitatem, abyśmy exulibus obmyśleli prowizyą. Od których (strzeż Boże) mogło by nas, gdybyśmy z niemi inaczej poczęli, co gorszego potkać. Więc submittuje się Królewic JMć Karol Biskupstwo Płockie (hridere między tych IchMć, którzy bona sua perdideruut (o co sibillit, excepłus, iż ecdasiastiui bona żonatym in dispositionem chciał dawać, i przez to ich allijere in partem Carolianam;) niech to będzie annus gratiae vcyjanie sede episcopctU, poty, póki się dobra IchMciów recnperare nie mogą. < \
0 confessata prośba imanimi voce, iktóre mając P. Jelski jako Sędzia kapturowy, który7 był praesens przy torturach tych Kozaków, chci?ł |6 sam czytać. Ale że to officmm Marszałkowskie jest, nie dał go sobie brać P. Marszałek i długo pertina-cissime, lubo zastawiał się P. Jelski, nie chcąc ich z pychy nawet do rąk przynieść Panu Marszałkowi; i 'Czytał je P Miło-szewski. <
1. Pierwszy Kozak Michał Druszenko z Białejcerkwi. Ociec jego bywał posłem na sejm od wojska Zaporowskiego. Dawniej był w potrzebie pierwszej pod Kumejkami z regestrowemi Kozakami. Barabaszeńko, Eliaszeńko i Chmiel byli u Króla JMci ś. p., którym przywilej dał Król JMć tak na aukcyą wojska, jako i na wolność iść na morze (na co była rada w nocy i stedm Senatorów było na tej radzie). Ale Chmiel upoiwszy Baraba szeńka, pas jego posłał do żony jego, za którym znakiem ona przywileje powydawała, któremi czerń podourzywszy, tamtych którzy hamowali, Heliasza i Barabaszeńka. pozabijać kazał.
2. Aleć już i samej czerm się nadprzykrzyło, i wołają na
to i la Chmielą, który nie ufając im, ma przy boku swym sześć tysięcy Tatarów żołdowych, którzy i straż odprawują i koło namiotu jego sypiają. ,
3. Przykował był Chmiel Krzywonosa, który mu się oku pił znaczną summą, o której liczbie nie wie.