302
tak bez obrony zostaniem; prosił tedy, aby obrona była namówiona.
P. Wojewoda Bracławrsk disertissima oratione euu-kleował praesentem stałym electionis z ukontentowaniem wszystkich; exagerując to, jako trahimur in Mpartita studia: ten za tym, ten za owym unosząc się kandydatem, prywat swoich pri-mario przestrzegając, a nie mvażając, co zrąd seąuitur. Życzył, aby to obstacuhm naprzód amorere, żebyśmy zgodnie jednostaj-nemi głosami do elekcyćj przystąpić mogli, bo póki to nie będzie, non narigahirnus in portu. Jeźli się nie będziem mogli zgodzić w tej mierze et mm nodum Gordmm nie będziemy mogli resohere, szukajmy inszych cum bono ReipubMcae media, któremibyśmy periclitanti Reipublicae sulwenire mogli, pro pru -dentia. Dosyć niewyraźnie, ale ten był sens konkluzyej mowy jego: jeźl' się na sanguińem regium zgodzić nie będziemy mogli, żebyśmy obrali trzeciego.
P. Fredro. O tern tu kwesty a, jeżli Pana pierwej obrać, czyli obronę pierwej namówić. Jeżli Pana nie będzie, o obronę, emisideratis considertmdis, słaba nadzieja. Kiedy Pan będzie, wątpliwości żadnej nie masz, że obrona pewna będzie. Perswa dowal tedy, aby antę omnia wzięli przed się obranie Pana.
P. Podsędek Sendonmrski toż perswadował.
P. Chrap o wieki gratulabatur feUcent congressmn Koła naszego z Senatem, że wżdy teraz porządniej jakożkolwiek roz-mau iamy się o sprawach Rpltej, Gdyż już między nami przychodziło do takich absurda, że P. Podkomorzy Różański wyrwał się, jako mówią, przed swaty; mianował nam Pana, i bardzo peccarit m Remp. Gdyż takowego konwokacya przeszła mianowała w konfederacyej pro hoste patriae. A do tego chciał nam innuere venatem Rempublicam.
P. Podkomorzy Różański dosyć się chudo z tego wymierzał, i został w wielkiej konfuzyej.
P. Podsędek Krakowski. Nie przeczę ja temu, żeby przystępować do elekcyćj Pana: ale tego nie odstąpię, żeby nie miało byrć namówione formatum jndicium na desertores castro-rum, c-o się stało z taką ignominią Rpltój; więc i na tych, któ-