NDIGCZAS0104789717

NDIGCZAS0104789717



GWOZDZIARZ.

WSPOMNIENIA Z DZIECINNYCH LAT.

Napisał

2 Nad Warty.

Kto znał Poznań przed trzydziestu kilku laty, ten z pewnością sobie przypomni staruszka siedzącego codziennie w Szerokiej ulicy, na samym rogji Klasztornej, schylonego nieustannie nad wielkim stolikiem, na którym rozłożoną była duża skrzynka z Jicznemi przegródkami. Skrzynka ta miała podobieństwo do kaszty drukarskiej, z tą tylko różnicą, że w przegródkach w miejsce czcionek znajdo-wałyiiśię rozmai tegfdł gatunku gwoździe z sze-rokiemi główkami, służące do podbijania podeszew u butów.

Gwoździarze byli dawnemi czasy, w Półsce bardzo popularni i nie było miasta, ba nawet większej wsi, żeby gwoździarz w niej nie był osiedlony. DziśSczasy się zmieniły nikt podeszew gwoździami nie nabija, a nawet, w armiach zwyczaj ten usTał, ze względów... rią lekkość obuwia.

Gwoździarz, o którym opowiadam, bodaj czy nie byl ostatnim z onej dziś już zupełnie zaginionej profesyi.

* *

*

Było to w 1863 roku. W Poznaniu ruch panował niezwykły; w każdym niemal domu polskim robiono jakieś gorączkowe przygotowania, mężczyźni czyścili broń wydobytą z kątów mieszkania .u lali kule. Niewiasty przygotowywały węzełki?* szyły sztandary® mundury, przygotowywały jakieś leki. dzieci nawet targały gałganki płócienne na szarpie. Powstanie było na ustach każdego, a co przyniesie walka o niepodległość było zagadką dla wszystkich.

Pomimo tej niepewnej przyszłości, wszyscy wierzyli w lepszą dolę, jakaś niepojęta siła pchała wszystkich do pochwycenia za oręż; bez zachęty, bez agitacyi nawet, każdy prawy

Polak spieszył w szeregi powstańcze, ci zaś. którzy byli zbytnio obarczeni wiekiem, obowiązkami rodzinnemi lub wreszcie chorobą, dali ostatni grosz na ołtarzu Ojczyzny, ufni iż Bóg dobrej sprawie dopomoże i że doczjgłć kamy się nareszćjjjjch wili gdzie pod sztandarem Białego Orła, pełną piersią wykrzyknąć bęidiiemy mogli , Jeszcze Polska nie;zginęła".

Małym będąepacholęciem wybiegłemrazu jednego przed wieczorem z domu na Stary rynek, a widząc mnóstwo ludzi ciągnących ku Szerokiej ulicy, jak dziecko, ciekawe, nie zdając sobrej sprawy dla czego,- podążyłem za tłumem. W kilka chwil po tern, znalazłem się we wspaniałej i obszernej ŚteUąLjyii klasztoru dominikańskiego. RqMół był już przepełnio-•ny publicznością, a pomimo to now.e setki ludzi pchały się do wnętrza świątyni, zajmując miejsca nawet na stopniach ołtarzy. Ścisk był trudny do; opisania; od czasu do czasu rozlegał®! krzyk w kościele, co,chwilą-Śwfprowadzano osoby zemdlone do zakrystyi, a mnie jakaś poczciwa dusza wsadziła do pustego, kon-fesyonału i to jedynie uratowało mnie od '/,&? duszenią',1 (w tłoku tym jak się później dowiedziałem, zadp|zono na śmierć kilkanaście o-sób). Mnie wkonfesyonale było bardzo dobrze i dokładnięjfpamiętam przebieg nieszporów odprawionych w licznej asyście duchownych przybranych w bogate ornaty. Pamiętam i w uszach brzmi mi jeszcze rozdzierający plącz i jak gdy od ołtarza, rozległ sj,ę śmew „Święty Boże, Święty mocny, Święty.a nieśmiertelny"!

Z tysiąca piersi w połączeniu ze łzami odpowiedziane „Zmiłuj ,się nad nami" takim mnie,e,dreszczem przejęło że miinowoli z innerni zapłakałem powta£zaj.ącivłnachmal-nie „Zmiłuj się nad nami".


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Koman Sękowski Proszono mnie, abym napisał wspomnienia z pierwszych lat mojej pracy w Opolu. Długo s
ono dzisiaj wieloaspektowo. Jak wspomniano już powyżej, w rozważaniach nad bezpieczeństwem nawiązuje
pismem klinowymIII Gliniane tabfiB&k^z^J (Pismo klinowe - powstało ok. 4 tys. lat p.n.e. w Mezop
HALINA SZCZEPANIKPrasa dziecięca lat wojny i okupacji Polityka okupanta, dążącego do zdławienia kult
24 STRATEGIA BEZPIECZEŃSTWA NARODOWEGO. PIERWSZE 25 LAT w pracach nad nową koncepcją strategiczną NA
Scan10131 I na hasło-pytanie (napisane nad odpowiedź poprawną, zakreślając D lub E. 2. AH PUCH
5 ORGANIZACJA PRACY -GIT Jak już wspomniano we wstępie, kolaboracja nad projektem była wspierana prz
tabela zapotrzebowania na kalorie Grupy ludności Eneraia Zapotrzebowanie Tkcall Dzieci 1-3 lat 13
■ dzieci 3-7 lat PIERWSZE SŁÓWKA KSIĄŻKA 12:UCZY
NIEMIECKI DLA DZIECI 6-8 lat «*» KSIĄŻKA UCZY BAWI ROZWIJA PIERWSZE SŁÓWKA
Studia Medioznawcze 1 (28) 2007 ISSN 1641-0920ILONA NIEBAL-BUBA 50 lat badań nad komunikowaniem i
50 lat badań nad komunikowaniem i mediami w Polsce... 117 3. Prof. dr hab. Wojciech Skrzydlewski (DS
50 lat badań nad komunikowaniem i mediami w Polsce... 123 6.    Mgr Andrzej Wojnach (
WŁADYSŁAW CHMIELEWSKI NOTATKI Z PŁYWANIA Reporterskie wspomnienia z 45 lat pływania na statkach Lata
w3 (20) IObecna droga wprowadzenia na rynek żywności dla dziecido lat 3 I □ Harmonizacja polskich pr

więcej podobnych podstron