46
słońce, w jednej minucie z 0° do 816 710 C. Gdybyśmy zaś wyobrazili sobie, że od ziemi prowadzi ku słońcu most z lodu, mający 2l/t mil angiel. grubości i szerokości, i gdybyśmy skierować mogli całą energię ciepła słonecznego, wysyłanego w ciągu roku, ciepło to już w ciągu 1 sekundy stopiłoby lód zupełnie, a po dalszych 8 sek. zamieniłoby ową wodę na parę 1 Gdy więc zważymy, przez ile to wieków słońce promieniowało tak olbrzymie ilości ciepła, to uzasadniony jest wniosek, iż temperatura, obecnie oceniana przez Christiansena i Warburga na 6000° C, przez Wilsona na 8000° C, musiała być niegdyś o wiele wyższą, i że słońce w zaraniu swego istnienia mogło być jakąś mgławicą gazową.
Nie trzeba przytem zapominać, że słońce nasze jest bryłą centralną, środkiem ciążenia dla ziemi j planet wraz z taborem planetoid i trabantów.
»Gdyby oprócz ziemi tylko jedna jedyna planeta krążyła na około słońca, pisze Braun, i to całkiem niezależnie od siły, która nadała ruch ziemi, wówczas droga owej planety mogłaby przybrać wszystkie, dające się pomyśleć i jednakowm prawdopodobne położenia, któreby z drogą ziemską utworzyły kąt od 0° —180°. Prawdopodobieństwo, że to położenie z drogą ziemską zgadza się w przybliżeniu do ±9°, wynosiłobyl: 10, to znaczy możnaby rozumnie zakładać się 9 przeciw 1, iżby taki stan rzeczy nie nastąpił. Jeżeli przyjmiemy jeszcze jedną planetę, prawdopodobieństwo położenia wyżej zaznaczonego wynosiłoby 1:100(102}; dla trzech planet 1:103, i możnaby się zakładać 99 lub 999 razy przeciw 1, że taka zgodność nie powstała przypadkowa. Tymczasem w r. 1904 znajdowało się oprócz ziemi jeszcze 7 planet i 520 planetoid, a wszystkie zgadzają się przeciętnie jeszcze o wiele dokładniej, aniżeli na ±9° z drogą ziemską. Według prawideł prawdopodobieństwa matematycznego posiadałoby przypuszczenie, iż ta zgodność jest tylko przypadkową, prawdopodobieństwo 1:105*7, czyli że rozsądnie możnaby się zakładać, już nie 1 milion przeciw 1, iż taka zgodność nie jest przypadkowa, tylko że od jakiejś
4) Por. Ch. Young: General astronomy. Boston 1899 str. 219.
J) Por. Dr. Karl Braun S. J: Uber Kosmogonie vom Standpunkte christlicher Wissenschaft. Munster, 1905, str. 21.