EKONOMIK. 71
Zwykle za dalszy ciąg »Pamiętników* uchodzi >Eko nornik,* choć w zupełnie innym napisany tonie i zamiarze. Autor nie broni swego mistrza, nie powtarza żadnej z jego nauk, lecz każe mu opowiadać to, co niegdyś usłyszał od Ischomacha. Rzecz nie obszerna, po mistrzowsku napisana , rozpada się na dwie nierówne połowy. W mniejszej (rozd. 1—6), służącej za wstęp, rozprawia Sokrates z Krytobulem, tym samym, którego w Pamiętnikach tak dowcipnie strofował za to, że pocałował syna Alcybiadesowego. ’) Zgodzili się ńa to, że ekonomia jest sztuką rządzenia dobrze własnym lub obcym domem, ale tylko wtedy jest doskonale wykonywaną, gdy nie podlega się namiętnościom, (rozd. 1.). Jednakże Krytobul, człowiek bogaty, pragnie dowiedzieć się, ja-kimby sposobem mógł pomnożyć swój majątek; filozof zrazu zasłania się brakiem doświadczenia, ponieważ sam nigdy się tern nie zajmował, i odsyła go do wprawnych finansistów (rozd. 2). Gdy powtórnie przyjaciel nastawa, rzuca on kilka uwag ogólnych, których suma ta jest, że podstawy dobrej ekonomii jest porządek i należyte stosowanie środków do celu (rozd. 3); potwierdza to przykładem młodszego Cyrusa, który nie tylko prowincyę, lecz i prywatny majątek swój wzorowo administrował (rozd. 4). Z powodu księcia perskiego, który sam uprawiał swoje ogrody, Sokrates w gorących słowach wychwala rolnictwo, »matkę i piastunkę wszelkich sztuk innych* 2) »nauczycielkę sprawiedli
wości*. 3) Wszystko to wydaje się dziwnem w ustach filozofa, który rzadko wychodził za miasto, bo ^niczego nie mogły go pola i drzewa nauczyć*, *) ale podobało się niewątpliwie Ateńczykom. W każdym razie swoje najszczersze objawił przekonanie autor w tych słowach: Dziwnem by zdało mi się, gdyby który wolny obywatel albo majątek posiadał przyjemniejszy nad ziemię, albo dla życia swego wynalazł zajęcie słodsze lub korzystniejsze*.5) wego obrazu Sokratesa, w całćj pełni działania duchowego i t. d. Jeżeli za* Sehenkl twierdzi, że Xenofont o procesie Sokratesa tylko to wiedział, co wyczytał z mowy Polikratesa (p. 96', lub że mowa ta zrobiła w Grecyi ogromne wrażenie (p. 88), zostaje to w rażącej sprzeczności z faktami skądinąd znauemi.
’) Memor. I. 3, §. 8—14.
2) Oi-eon. 5. §. 17: fav TtT»v xAA<ov teyv<ov pąTEpa xat rpoĄv avat.
3) Ibid. 5. §. 12: xal 8ixaio<nźvąv otoiaxst.
ł) Piat. Phaedr. p. 280 d.
5) Oecon. 5 §. Ii.