page0115

page0115



CHWILE RADOSNE. 11 3

ojczyste jeszcze dzierżyły trójząb Pozejdona od Hellespontu do Cypru. A sama Akropola ze swoim światem artystycznych cudów, taka jeszcze świeża i promieniejąca, jak wiecznie młody Olimp Homera , ze swemi gmachami, portykami, lożami o niezrównanych proporcyach i genialnie obmyślanych ozdobach, z posągami o nadziemskich kształtach i z ową świątynią ku czci bogini dziewiczej wzniesioną, po nad którą ludzkość starożytna nie wymyśliła nic piękniejszego, czyż mogła nie wywołać z ust Platona okrzyku podziwu, hymnu dziękczynnego, że jest A ten czykiem.

Przyszła nareszcie chwila , kiedy nawet obywatel najuboższy podzielał w sercu swojem tę dumną dla bogów wdzięczność. Dwadzieścia kilka lat już trwała wojna bratobójcza, nikt nie przewidywał końca klęskom, niszczącym najpiękniejsze kraje helleńskie, gdy nagle rozeszła się wieść, że Alcybiades wraca. Przed siedmiu laty wywołany z kraju, publiczną obłożony klątwą za zbezczeszczenie religii, sprowadził na ojczyznę największe nieszczęścia; potem wbrew woli miasta, przez wojsko okrzyknięty wodzem, okrył się sławą nieśmiertelną i przykuł niestałą fortunę do swoich tryrem zwycięskich. Teraz do ojczyzny wracał z bogatemi łupami. Był to dzień 27 Thargeliona (koniec maja) 407 , dzień Plynteryów, w którym zasłaniano posągi Atheny; fatalny przypadek, jak gdyby czysta bogini nie chciała widzieć w-racającego rozpustnika. Ale wtedy mało kto myślał o tern a tłumy, zebrane w Pireu, witały z niekłamaną radością zwycięzcę z pod Cyzyku, zdobywcę Chalcedonu i Byzancyum, którego geniusz wojskowy odzyskał napowrót Hellespont i Bosfor, owe cieśniny dziejowe, bez których miasto me miało swobodnego oddechu ku morzu czarnemu. Dwudziestoletni Platon stał prawdopodobnie wśród tłumówx) i przypatrywał się ciekawie bohaterowi, jak zmieszany i nie bez obawy schodził z pokładu na brzeg, potem otoczony licznym zastępem przyjaciół ruszył ku miastu. Może dawniej go widział Platon, przed siedmiu laty, gdy wśród uroczystych ofiar i niezmiernego zapału obywatelstwa odpływał z flotą ogromną ku dalekiej Sycylii; teraz wracał okryty sławą, ale nie bez gwałtownych wyrzutów sumienia- Na szlachetnym młodzieńcu, musiała ta postać piękna i rycerska, zdolna szczytnych

') Dopiero po ukończonym roku dwudziestym młodzież pełniła służbę wojskową za granicami kraju.

8


Historya iilozofii greckiej. Tom II.

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
10.Jeszcze 2-krotnie powtórzyć miareczkowanie (od punktu 3 do 9) 11.Obliczyć średnią objętość roztwo
page0196 00 TABLICA II. Ludność Gubernij Zachodnich Cesarstwa Rosyjskiego od r. 1819 do
SZKOŁA w 1 GOSPODARKI CYFROWEJCROSSHBORiER E-COMMERC17.11 GODZ 10:00 CROSSBORDER - EKSPANSJA OD JEDN
11.    R. Stachowski. Histona współczesnej myśli psychologicznej. Od Wundta do czasów
64e8693166dcfc70med Ako/Go 11/unwm itftiOii/ - intrzt-nut HM spalania, niezbędną do precyzyjnych ozn
SCX 3200 140511171408 Rys. 11 Piszczałki metalowe o niecylindrycznym kształcie korpusu. Od lewej do
DSC11 ZAPOMNISZ a między wierszami boli. czy umiem radośnie znikać zanim jeszcze ostro się
img159 159 11.1. Analiza syntaktyczna drzew EDT Zwróćmy jeszcze uwagę na dwa ograniczenia, które do
IMG?11 Egz. nr 1 Z- Czekały na nas. A tu mogę położyć tu koło pana......że Jeszcze gdzieś się... N *
page0144 130 - 6. Pod koniec przypominamy jeszcze upomnienie pisma świętego, że z każdego niepożytec
page0178 175 Samego też w młodym jeszcze wieku, bo zaledwie w czterdziestym drugim roku życia, śmier
Rzut oszczepem0072 sporcie chwile radosne , smutne — dzisiaj jestem jedną wielką radośoą- W 1971 r b
11 16 1*^1 Jeszcze nie przejrzane Od daty...

więcej podobnych podstron