W OBOZIFl SPARTAŃSKIM. 13
była ogromna, a wojsko za radą Lacedemończyków większą 1 lepszą jej część oddało kochanemu wodzowi, w nagrodę za długie i bezinteresowne usług- Tak stał się Xenofont nagle zamożnym człowiekiem i więcej nie narzekał na Boga, jak dodaje naiwnie 1). Ostatni to czyn jego wojenny, o którym wspomina. »W tym czasie przybył Tybron i odebrał wojsko, a połączywszy je z resztą greckich oddziałów, prowadził wojnę przeciw Tyssafei neso wi i Parna bazowi* 2) Na tych słowach kończy Xenofont swoją relacyę; co robił potem, nigdzie nie mówi. W Hellenikach opowiada, jak fy-bron został odwołany, jak po nim przez dwa lata Dercyllidas podtrzymywał sprawę grecką w Azyi, a nareszcie Agezylausz, objąwszy dowództwo naczelne, tak znaczne robił postępy, że satrapa Tytraustes do zwykłego się uciekł fortelu 1 za sumę 50 talentów przyprowadził do skutku koalicyę Aten, Teb, Koryntu i Argos. 3) Wtedy bohaterski król musiał przerwać swój pochód zwycięski 1 z większą częścią armii powrócić do Europy, na pomoc zagrożonćj ojczyźnie. Xenofont był w jego orszaku (wspomina
0 tern mimochodem!, ale co robił przez te lata (399 — 395), nigdzie nie mówi. Przypuszczali niektórzy, że zdawszy komendę iybronowi, do Aten odjechał i tam przez dłuższy czas gościł, zajęty pracami literackiemi 4); jest jednak niewątpliwem, że wojska nigdy nie porzucił, lecz jako doradzca pozostał przy boku, naprzód Tybrona
1 Dercyllidasa, potem Agezylausz a, z którym zawarł serdeczną przyjaźń. Wynika to nietylko z licznych ustępów w jego Hellenikach, lecz przedewszystkiem z tego, co sam o sobie mówi, w Anabazie. 5)
*) Anab. VII. 8, 20—23.
2) Ibid. 24.
3) Hellen. III. 1—IV. 3.
*) Tak Niebuhr, Letroune, Grotę. Miał wtedy Xenofont napisać pierwsze dwie księgi swoich Helleników, a według Talbol’a także Apologie 1 Pamiętnik' o Sokratesie, który niedawno przedtem życie zakończył. Wszystkie te jednak przypuszczenia upadają w obec faktu, że w III. ks. Helleników opisuje niektóre wyprawy Dercyllidasa jako świadek naoczny. To też Grotę przyznaje, że pobyt jego w Atenach mógł tylko trwać bardzo krótko.
5) Ci, którzy każą Xenofonlowi wyjechać do Aten po oddaniu wojska Tybronowi, nie umieją wytłumaczyć, dla czego póznićj znowu zjawia się w obozie ani nie zwrócili uwagi na takie ustępy, jak Heli. III. 1, §. 20 (wzięcie Midiasza do niewoli) lub III. 2, §• 25 (pogrzebowe ceremonie u Odryzów), które mógł tylko napisać ktoś, co towarzyszył Dercyllidasowi. Nareszcie z Anab. V. 3, §. 4—8, jasno
<