212
uważyć, że świadomość nasza nie wie, iż pobudzenia optyczne krzyżują się na poziomie chiasma i przechodzą przez torebkę wewnętrzną i źe większość pobudzeń wzrokowych oka odbierana jest przez przeciwległą mu półkulę mózgową.
Nieco mgliste pojęcie tych faktów wytworzyło się w umyśle wielu krytyków. Dowód tego widzę w używanych przez nich zwrotach mowy. Mówi się naprzykład, że myśl jest w świadomości lub w umyśle, a unika się zwrotów takich jak n. p. »Myślę mózgiem*; »komórka nerwowa postrzega i rozumuje, i t. d.«. Zazwyczaj krytykuje się tego rodzaju zwroty, gdyż zdają się wprowadzać zamieszanie między dwa pierwiastki nieprzy-wiedlne, pierwiastek fizyczny i duchowy. Skoro nie przyjmuję tej różnicy między pierwiastkiem fizycznym u duchowym, sądzę, że te mylne zwroty mowy mają inne źródło, sądzę, że pochodzą one z niejasnego przypuszczenia, iż świadomość obejmuje zjawiska wewnątrz mózgowe, podczas gdy w rzeczywistości nic nie wie o nich.
Powtórzmy raz jeszcze: niema wrażliwości wnętrznomózgowej; świadomość jest absolutnie nieczuła na budowę substancyi mózgowej i jej sposoby funkcyonowania. Nie falę nerwową postrzega nasza świadomość, ale przyczynę wywołującą te fale, przedmiot zewnętrzny. Świadomość nie czuje tego, co jest tuż przy niej, ale powiadomiona jest o tern, co dzieje się znacznie dalej. Nie z tego co dzieje się pod czaszką jej nie zajmuje, obchodzą ją tylko przedmioty położone