498
1866, p. n. Olim. Zbiór wszystkich powieści pisanych do r. 1839 wyszedł we Wrocławiu nakładem Schlettera 1840 r. w sześciu tomikach. Pamiętniki Segtasa, drukowane w Biblijotece warszawskiej, przedrukowane w' r. 1846 w Wrocławiu, stanowią tomik VII. Z tych są przetłomaczone na język fran-cuzki: Tarło, przez panią Melaniję Waldor (Paryż, 1934); na język niemiecki: Podróż bez celu p. Edwarda v. Losow (Berlin, 1845); Pan Starosta, przez tegoż (Berlin, 1845); Dodosińskiego przełożył Antoni Mauritius i wydał w Berlinie 1844. Z wielu prac dramatycznych tak komedyj jak i dramatów, w roku 1847 wybór ułożony przez autora wyszedł w Warszawie p. n. Teatr Fryderyka hr. Skarbka. Oprócz tych dzieł, wspomnieć musiemy, że w okresie od r. 1814 do 1829 znanym był Skarbek jako jeden z pierwszych mówców w naszym kraju; pozostały tego piękne dowody w pochwale księcia generała ziem podolskich, w mowie przy pochowaniu zwłok Stanisława Staszica d. 23 Stycznia 1820 roku, na Bielanach pod Warszawą; w obronie projektu do prawa:
0 włóczęgach i tułaczach, na ostatnim sejmie 1830 r., który pod wpływem
uroku wymowy Skarbka i przekonywających dowodów projekt przez niego opracowany, sejm jednomyślnie przyjął. Na wystawach sztuk pięknych obrazy olejne Skarbka, głównie peizaże, często się pojawiają. (Obszerny życiorys Skarbka podałem w Kłosach w tomie pierwszym. Coquelin w znakomitym swoim dziele: Dtclionnaire de /’Economie jiolitiąue, z pochwałą wspomina o licznych oryginalnych pomysłach, jakie zawiera dzieło Skarbka: Theorie des nchesses sociates). K. Wł. W.
Skarbiec koronny. Od owych w Polsce czasów gdy Łokietek odmieniwszy niejako postać Rzeczypospolitej, koronował się w Krakowie wraz z żoną swoją Jadwigą, Gniezno stolicą być przestało, a tron zajaśniał na wawelskiej skale. Jak przedtem w wielkopolskim grodzie przy trumnie ś. Wojciecha, królowie nasi korony (ob.), tak tutaj z grobu znów ś. Stanisława (ob.) błogosławieństwo dla nich płynęło. Wszyscy więc od Władysława Łokietka (ob.) począwszy w Krakowie się koronowrali, prócz Stanisława Leszczyńskiego
1 Stanisława Augusta, którzy obrzęd ten w Warszawie odbyli. Niektóre też królowie także w Warszawie brały korony, jak Cecylija Renata, Eleonora zona Michała Wiśniowieckiego i Katarzyna Opalińska małżonka Leszczyńskiego. Przecież w r. 1637 warowały sobie stany uchwałą sejmową, aby wszelkie ko-ronacyje tylko w Krakowie się odbywały, chociaż Zygmunt III do Warszawy przeniósł był stolicę. Skarbiec tedy koronny od chwili przeniesienia go z. Gniezna aż do czasów' ostatnich, w Krakowie był strzeżonym. O podskarbich wielkich koronnych (ob.) pierwszą wzmiankę spotykamy pod r. 1368; nie sami mogli otwierać skarbiec, ale pdtrzebną była do tego obecność siedmiu senatorów, z których każdy miał klucz osobny. Do wyniesienia nadto czegokolwiek z skarbca owrego, nietylko musiała by* uchwała senatu, ale nadto zezwolenie wszystkich stanów na sejmie wydane. W skarbcu przechowywano prócz insygnijów, jeszcze dokumenta wielkiej wragi i klejnoty różne. Litewski skarb był na zamku wileńskim, a mieścił w sobie tylko bogactwa i archiwum. Ze insygnija koronne jako służące do religijnej ceremonii, prawie za sprzęt kościelny uważano, więc do straży skarbca krakowskiego dodanym był jeszcze duchowny, kustoszem koronnym tytułowany. O tym urzędzie dopiero za Wazów wzmianki się spotyka. Szczegółowe ordynacyje przepisywały porządek zdawania skarbca i lustracyje a zastrzeżenia przy otwarciu pilnie przestrzegane. Mimo to dzieje okazują, jako nie zawsze w spokoju pod sklep.eniami w zamku na Wawelu spoczywały korony nasze, owszem często śledząc za nie-