611
Słonecznik (Helianthus annuife Lin.), jestto okazała roślina szczególnie ze swego wielkiego kwiatu, pierwotnie z Mexyku lub Peru pochodząca, a u nas po ogrodach, zwłaszcza wiejskich, dla ozdoby często utrzymywana, albo też po polach dla nasion olojo-dajnych umyślnie uprawiana. Dorasta u nas do 6 stóp na wysokość; liśue ma sercowate, szorstkie, a kwiaty (raczej koszyczki, bo to rodzina złożonych, Compositae, XIX gromada u Linneusza) jedne z największych, niekiedy 5 i 8 cali w średnicy wynoszące. W Hiszpanii wyrósł pewnego razu słonecznik na 25 stóp wysoko, a koszyczek jego miał jedne stopę w średnicy. Koszyki te kwiatowe są zazwyczaj zwieszone, ale w miarę posuwania się słońca na widnokręgu, obraca się zapromieńmi słonecznemi koszyczek słonecznika. Nazwa jego łacińska, Helianthus, pochodzi od greckiego wyrazu elios słońce, i anthos kwiat, a to w części z przyczyny niejakiego podobieństwa koszyczka słonecznikowego do tarczy słonecznej, a w części, że koszyczek ten obraca się za słońcem. W Peru i Mexyku przed przybyciem Europejczyków, kwiat słonecznika miał być poświęcony słońcu, a tameczne dziewice przy uroczystościach religijnych strony nim swe głowy. W języku kwiatów, słonecznik oznacza wyniosłość. Słonecznik jest u nas rośliną doroczną, corocznie z nasion otrzymywaną, lecz rozsiewa się niekiedy i sam dobrowolnie, przez co napotkać go można czasami pojedyńczo gdzieś na uboczu, lub nawet po rowach polnych i trawnikach podleśnych. Kwitnie w Lipcu aż do jesieni, a olbrzymie jego koszyki, złożone są od dołu z listków podłużnych, w nasadzie rozszerzunych, a w wierzchołku nieco odgiętych, dachówkowato na sobie ułożonych, kielichokrywą zwanych; z dna kwiatowego czyli z tak zwanego kwiato-łoża płaskiego, 3—4 cali w średnicy mającego, plewami lanceto-watemi okrytego, na którym tkwią bardzo liczne i gęste kwiatki rurkowate, żółte i w 5 ząbków u wierzchołku wygięte; wreszcie koszyczek taki składają jeszcze kwiatki nadbrzeżne języczkowate, na 1 —2 cali długie, mocno żółte, jednorzędowe, promienisto roztoczone. Kwiatki środkowe rurkowate zamieniają się po okwitnieniu w nasiona czyli w tak zwane ziarnczaki albo niełupki, które są podłużne, cokolwiek jakby płaskawro-czworokątne, gładkie, czarniawe, pokryte skórką (nasiennikiem) od jądra palcami oddzielić się dającą. Jądro to jest dosyć smaczne, oleiste, i dla tego z nasion słonecznikowych wyciskują olej do jedzenia przydatny, a nawret bardzo, kiedy świeży, przyjemny. Dla smacznych i pożywnych nasion słonecznikowych, często nim dojrzeją zjadają je wróble, sikory i inne ptaki. Drugi gatunek słonecznika u nas tu l owdzie, a w całej Europie często uprawianego, zowie się bulwą albo słonecznikiem bulwonośnym (Helianthus tuberosus Lin.), po francuzku topinambour mianowany. Jestto także bardzo użyteczna roślina, według jednych pochodząca pierwotnie z Brazylii, co jest mniej prawdopodobne, według innych z północnej Ameryki angielskiej, co jest prawdopodobniejszem. Dostarcza ona bulw z korzenia takich jak ziemniaki, tylko większych i podłużnych, które są wybornym pokarmem dla bydła, zwłaszcza w zimie, a prócz tego i łodygę tej rośliny je bydło chętnie. Jako pokarm zastępujący ziemniaki, bulwa dla ludzi jest niesmaczną, bo vv swym składzie zawiera nie krochmal, tak jak ziemniaki, czyli skrobią, ale inulinę (ob.) czyli pewną odmianę krochmalu. Bulwa jest rośliną trwałą, a nie doroczną jak ziemniaki, co jej daje wyższość nad temi ostatniemi, zwłaszcza uważając ją jako roślinę pastewną. W naszym klimacie bulwa często (nie corok) nie kwitnie, lecz rozmnaża się z łatwością za pomocą korzenia bulwonośnego na podobieństwo ziemniaków, a nie przez nasiona. Raz gdzieś na polu zasadzona, trwa ciągle i corocznie z bulw w ziemi przez zimę
39#