652
wiek linii prostej, z płaszczyzną rzutów; takie rzuty nazywają się pochylemi. Można jeszcze linije rzucające prowadzić przeż punkt stały i w takim razie rzutem jakowego punktu, będzie punkt w którym płaszczyznę rzutów przecina linija prosta przechodząca przez punkt stały i punkt dany; takie rzuty nazywają się środkowemi i zastosowanie ich znajdujemy w perspektywie, gdzie punktem stałym jest punkt widzem.*, a płaszczyzną rzutów płaszczyzna obra-tu; jak równie w wyznaczaniu cieniów rzuconych na płaszczyznę przez przedmioty oświecone punktem świecącym, gdyż w tym razie cieniem rzuconym na daną płaszczyznę przez punkt dany, będzie punkt przecięcia się tejże płaszczyzny z liniją prostą, przez punkt dany i punkt świecący przechodzącą. Przy kreśleniu kart używają rzutów rozmaitych rodzajowy a szczególniej rzutów ortograficznych i stereograficznych; pierwsze są gatunkiem rżutów prostokątnych, drugie należą do rzutów środkowych.
Rzut, w mechanice jest działanie, wprawiające w ruch jakiekolwiek ciało, a natężenie tego działania nazywa się siłą rzutu. Rzut jest pionowy, poziomy lub pochyły, stosownie do tego czyli kierunek siły rzutu jest pionowy, poziomy lub czyni jakikolwiek kąt ż poziomem.
Rzym. Już w starożytności nazywany grodem wiekuistym, urbs aetcr-na, niegdyś środkowe ognisko władzy świeckiej nad światem, a później władzy duchownej świata katolickiego. Rzym leży nad Tybrem, szerokim prawie na 200 stóp, przy wnijściu w obręb miasta, w odległości sześciu godzin drogi od ujścia tej rzeki do morza Tyrrheńskiego, pod Ostia. Tu na pagórkowatej równin ie, noszącej nazwisko campagna di Roma, na lewym wschodnim brzegu rzeki, na którym właściwie mieści się urb-s Roma, składające dotąd jeszcze największą częśc nowego Rzymu, bardziej ku południowi od collis hortorum (wzgórze ogrodów) część zupełnie oddzielną od starego miasta, która nazywa się dzisiaj mons Pincius i leży nad powierzchnią morza prawie na stóp 200, wznoszą się siedm gór (pięć z nich starożytni nazywali pospolicie monfes, a dwie quirinalis i ciminalźA- colles), od których Rzym nazwrany był siedmiogórnym grjdern, urbs septicollis. Trzy z tych gór, kwirynalska, a za nią wiminalska i eskwilińska, przedstawiają jakby południowo-zachodnie gałęzie wyniosłej równiny (campus uiminalis i esrjuiimus), gdzie Serwijusz Tul-lijusz zbudował wysoki wał dla obrony miasta (ager Servii Tulili, zwany-także Tarquinii), na którym znajduje się najwyższy punkt Rzymu (230 stóp) z tej strony, a mianowicie gdzie wznosi się posąg bogini Rzymu w mila Mas-•s*imo, niegdyś Negroni. Cztery południowe góry oddzielone są jedna od drugiej dolinami, niegdyś błotnistemi; bliżej rzeki, kapitolińska, której północno-wschodni szczyt, w starożytności arx, dziś wyniosłość Ara celi, dzieli się wąwozem od południowo-zachodniego, gdzie właściwie leżą Kapitolijum i skała tarpejska; palatyńska i bardziej ku południowi od niej, awentyńska, od której dalej ku południowi wznosi się sztuczna góra skorupkowa ('monte Te-staccioy. ku południo-wschodowi od palatyńskiej-celijska. Przed kwirynalskiem wzgórzem, ale daleko na zachód krętego biegu rzeki, rozciąga się wielka płaszczyzna-Marsowe pole z cyrkiem Flaminijusza, która na południe, tam gdzie rzeka utworzywszy wyspę (insula Tiberina), zakręca się po drugi raz; ku zachodowi, przed górą kapitolińską, łączy się z mniejszą płaszczyzną, leżącą przed wzgórzem palatyńskiem, która nazywała się niegdyś forum boarium i oelabrum. Między górami awentyńską, najbliższą rzeki i palatyńską, rozciąga się valiis Murciae, obszerna dolina cyrku; na północo-wschód od góry pala-tyńskiej, gdzie zbudowana brama Tytusa, rozciąga się wyniosłość, zwana ze—