901
króla, potępiając ustawy zjazdu w ar sławskiego Korzystając magistrat z obecności Augusta II, otrzymał na monopol tabaki, przywilej dnia 17 Lipca 1704 r.; syn zaś jego August III, ostatecznie rozstrzygnął spory mieszczan ze swymi włościanami na korzyuć pierwszych 1748. Ucierpiał wiele Sandomierz podczas konfederacy: barskiej, dobywany zaś zamek znacznemu uległ zniszczeniu., Od 1772 r. przerwany związek z krajem za Wisłą leżącym, który przeszedł pod panowaniem Austryi, powiększył nędze Sandomierza; znikł zupełnie przemysł i handel, a miasto policzone do rzędu mniejszych, wytrzymawszy tyle nieszczęść, upadku i zwalisk, wystawiało smutne widowisko. Dopełniły miary jego niedoli, wypadki wojny 1809 roku, w czasie której Austryjacy oszańco-wawszy miasto, attakowani byli przez wojska księztwa Warszawskiego i w dniu 15 Maja kapitulowali; lecz znowu w dniu 12 Czerwca tegoż roku podstąpiwszy pod dowództwem generała Geringera, po kilkagodzinnym straszliwym szturmie zmusili generała Sokolnickiego, do oddania w dniu 15 Czerwca. Po raz to ostatni Sandomierz służył za miejsce obronne; kościoły i mury stały się warowniami a usypane wały szańcami. Austryjacy wrzuciwszy do miasta kilka tysięcy granatów i kul, wzniecili w niem na kilku miejscach ogień i zniszczyli do reszty, pozostawiając po sobie dotąd istniejącą pamiątkę. Pomimo to miasto licznemi najeżone wieżami, zdaleką okazałą ma jeszcze postać; z bliską jednak oprócz śladów dawnej wielkości i nader ciekawych pomników średniowiecznego budownictwa, nie ma nic coby do niego podróżnego zwabić mogło. Pomnikami temi są: Zamek w którym się dziś więzienia mieszczą, założył Kazimierz Wielki, odnowił go król Zygmunt I w r. 1520. W roku 1655 Szwedzi nie mogąc s.ę w nim utrzymać, wysadzili część jego w powietrze. W roku 1789 stał jeszcze w całości główny jego korpus, oraz pawilon w którym się mieszkania starościńskie, kaucellaryja i archiwum mieściły. Z drugiego pawilonu już wtedy same tylko pozostały mury. Baszt przy nim było 3, z tych jedna drewniana, w której szlachta karę w wieży wysiadywała, a ta zwała się dla tego szlachecką. W całym zamku ramy w odrzwiach i oknach były z marmuru czerwonego. W roku 1809 broniły się tu wojska austryjac-kie, ale przez Polaków zostali wyparci. Opustoszała ruina, pod rządem królestwa w części rozebraną, w części zaś na więzienie przerobioną została. Gmach ten dosyć obszerny stoi na wspaniałym pagórku nad samem powiślem; otoczony jest murem, który nawet opasując sam pagórek, zabezpiecza go od usuwania się ziemi. Prowadzi do niego w górę umyślnie robiona droga, a z miastem łączył most nad głębokim ustawiony wąwozem. Dawniej oddzielny most wiszący, łączył go z kollegijatą, który przy restauracyi zniszczono. Obie-dwie murowane baszty zostały, wszakże dach przedtem spiczasty znacznie zniżonym został. Ratusz miejski jesi także, jeśli nie wcześniejszych, to przynajmniej czasów Kazimierza Wielkiego, pomnikiem. Budowa jego równie kształtna jak osobliwa, w stylu dawnym włoskim, z krytym dachem, przypomina Sukiennice krakowskie. Wystawiona z cegły z węgłami i ramami z ciosowrego kamienia. Wyższa część murn z samej tylko cegły, służy jedynie do zakrycia dachu, a ta przyozdobioną jest licznemi okrągło- zakończonemi niżami, nad niemi zaś znajdują się ciosowym kamieniem, wydłużone okrągłe strzelnice. Część tę murów podwyższają jeszcze sterczące wieżyczki, z których narożne najwyższe zakończone są bombami na cztery strony płomień ziejącemi. Od strony głównej gmachu, niezupełnie jednak w środku, stoi wieża czteropiętrowa, której dwa niższe piętra są czworościenne, dwa zaś wyższe ośmiu ścianami ograniczone, na niej był niegdyś zegar i wyniosła kopuła, później prostym zastą-