122
tuta warmińskie Maurycego Ferbera, Hozyusza, Kromera, i Teodora Potockiego przepisywały pewne ustawy karności i obowiązki dla kanoników, oznaczając zarazem ich dochody i kary za opuszczanie się w przepisanej pracy. Teraz dochody zmniejszały przez zajęcie dóbr nu skarb, a tem samem znacznie się i te stojunki zmienić musiały. Król Fryderyk na rok cały wyznaczył dla kapituły tylko złotych poi. 42,282 gr. 29 kompetencyi z włości niegdyś katedralnych z Olsztyna, z Melzaku, i Frauenburga, Krasicki do tego ostatniego miasta zgromadził kapitułę na dnia 18 maja 1774, i wydał nowe urządzenia i przepisy pod względem karności i pobierania nowych dochodów, a zbywszy się tego obowiązku, był swobodniejszy i wolny. Mógł oddać się teraz pracy, którą lubił ('). Poświęcił się w istocie wtenczas całkiem nnuce i wykonaniu prac swoich. Senatorem już nie był, i nie żył w szlacheckiej Polsce, gdzie dla familijnych obrzędów, dla obywatelskiej posługi, dla ty iąra innych dostojności, potrzeba było nieraz przerywać, choćby i najważniejsze prace, żeby tu ślub pobłogosławić, tam na imieninach pić zdrowie, gdzieindziej znowu popisywać się z wymową. Spokojny teraz osiadł w He-ilsbergu, rzadko wyjeżdżając do Berlina albo do Warszawy. Sprowadził do siebie synowców i braci. Otoczył się gronem szczupłóm, ale wiedział, że w niem kochany jest. Braciom, Karolowi i Marcinowi rozdał urzędy w swojój kapitule. Pisywał często do Antoniego,' jego żony pani Różowej do Dubiecka. Córki Antoniego zawsze dowcipnie nazywał Marcybellą i Emerencyanną. Dla bratowój, która miała piękny zbiór numizmatów i medali zbierał także pieniążki. Z wojewodą Cetnercm, który także już został w austryackióm, utrzymywał często listowne stosunki. Jedneiń słowem, żył wtedy całkiem nauką i rodziną. Dla nauki znalazł obfite, nieprzebrane prawie źródło w bibliotece Heilsbcrskiej. Dla rodziny znalazł źródło w swojem Dercu. Książę biskup chwilki wtedy napróżno nie stracił, nawet w podróżach zajmował się pracą. Miał dwóch sekretarzy, między których rozdzielił całą ufność. Ksiądz Joachim Kalnassy kanonik Warmii był jego poufnym przyjacielem do 6praw rodzinnych i urzędowych, Miohnł Mowiński do prac literackich. Połączeni w jedno wspólne ogniwo wszyscy trzej pracowali ciągle i pożytecznie.
Myszeis już od pewnego czasu leżała w rękopiśmie. Posłał ją teraz do Grella do Warszawy. Greli był uprzywilejowanym diukarzem księcia. My-szeis pierwsza się ukazała literackiemu światu w roku 1775; zrodziła nadzwyczajne zamieszanie w umysłach. Pierwszy to raz po długiem uśpieniu czytano w Polsce poemat napisany i dowcipnie i czystym językiem. Domyślano się, że Myszcis była ironią, satyrą. W istocie trudno pomyślóć, żeby talent Krasickiego chciał marnować się na zabawach. Mógł zacząć poemat w satyrycznej myśli, ale jednak względy światowe w samój rzeczy zmieniły cel pisarza, lubo i w takim składzie w jakim została Myszeis, byli ludzie, co szukali alluzyi do osób i wypadków.
O Uchwalę Krasickiogo w tym względno posiadamy v rękopum.j.