Sponsorzy20501

Sponsorzy20501



277

alnym? Bajka: nie wierzcie jego słowu: on zaczął od „Wertera”, a na „Fauście” skończył. Łomonosów syn ubogiego rybaka, gorzko żałował na śmiertelnej pościeli, że zasłużył w ojczyźnie na imię pierwszego uczonego i poety. Dzierżawin zdziecinniał na starość, i sam nie rozumiał pełnych natchnienia pism swoich.

„Takie to przeznaczenie poezyi; tacy to poeci byli, są i będą wszędzie i zawsze. Biednyś młodzianie, jeżeli na drodze twojój przyświeca natchnienie; szkoda mi ciebiel Biednas dziewczyno, jeżeli twa dusza chce połączyć się z duszą poety; o! jakżesz ubolewam nad tobą! Zdała od tej pożerczej gorączki, jój żywiołem człek z pełną harmonii duszą! wartoż bowiem okupownć chwil kilka, prawda że nieziemskich chwil, jakich inni ludzie nie doznają na ziemi, okupować może całemi laty łez 1 cierpień, jakich inni także nie doznają. Po tem wszystkiem. porywaj, jeśli chcesz ogień z nieba, nierozsądny Prometeju, on cię pozrze i zniszczy! przywołuj do siebie Jowisza nierozsądna Seinello! on się pojawi, ale spali ciebie.

„Puszkin był za dni naszych takiem właśnie zjawiskiem, takim nieproszonym na godach żywota gościem. On był prawdziwym poetą, jakimi nie stają się z czasem, lecz się rodzą podług słów Horacego, który na przeko-nauie chciał stać się poetą.

,,Nie teraz, kiedy jeszcze i darniną nie oblekła się świeża cudownego śpiewaka mogiła; nie teraz mówić o życiu Puszkina, o ciągłej, nieprzerwanój pomyłce, wiecznym chaosie nieba z ziemią, tęgości gieniuszu z niedowierzaniem człowieka sobie samemu, wzniosłej i polotnćj fantazyi, z materyal-nym, cierpkim bytem. Niechaj zimny mierzony sąd innych, cięży nad jego grobowcem. My cośmy go znali i widzieliśmy, co zań cierpieliśmy, kiedy szedł na przekorę swojemu przeznaczeniu, kiedy tracił zprzed oka wytknio-ną sobie drogę, upadał, i z nowemi podnosił się siłami, i znowu upadał, niechaj ożyje, a powiemy co już mu kiedyś za życia mówiliśmy, powiemy wiele czego dziś wypowiedzieć nie jesteśmy w stanie. Męczennik przez ciąg żywota! znalazł nareszczie spoczynek, zamilkł, ukończył!-.. Burzliwa jego była na tym padole pielgrzymka. Młoda i ognista wyobraźnia wcześnie go uniosła w świat urojeń; dla urojeń, zmarnował on najpiękniejszy, bo piórwszy kwiat żywota; a uposażony takim niezrównanym talentem, tak wielkim umysłem, musiał czuć, aż nadto dobrze swoję w tym względzie rozrzutność kiedy wyrzekł w 1825 roku.

„Gdyś muzom ślubował, zapomij o święcie:

Gdyś piękną ukochał, rzuć wszystko na stronę;

Lecz często się zwodzlin w młodości swej kwiecie,

I same nas bawią widziadła rojonej

Czas przyjdzie, że przcjrzyin, I w smutku godzinie

W tył spojrzym: tam nawet przeszłości ślad zginie.’'

„A jednak w samym warze życia, w chwili wygórowania świetnego talentu, Puszkin z niewymowną duszy radością ślubował znowu muzom. Witały go

i


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
36293 Page3 (3) ALE OCZYWIŚCIE PRZYKRO Ml Z POWODU PANA MO. NIGDY NIE ZAPOMNĘ JEGO POWITANIA. O
Sponsorzy6 401 djvu Czy miejsca nie macie dla „Mazura* tego ? Wrzućcież do wychodka go z nauką je
Wynik dodawania Odcinek łączący dwa wierzchołki wielokąta i nie będący jego bokiem
Sponsorzy2Q901 483 w swoim Kraśniku, możeby koniec jego nie był tak smutny i bolesny, a wrodzony
1. 5. TROKU J. 27 Drugi zarzut, o którym tu tylko dla dokładności, nie dla jego wagi wspominamy, moż
Re exposure of DSC03263 m Włi, ale nie popierali i nie raraufi jego ambitnych pinów. i kiedy opuścil

więcej podobnych podstron