0260

0260



Polecono nam zabrać rzeczy, po czym wsiedliśmy na wozy, które Ramodin — tak się nazywał przystojny towarzysz w kurtce skórzanej — przyprowadził ze sobą. Pojechaliśmy do miasta, gdzie na początek ulokowaliśmy się w budynku, który prawdopodobnie w zwykłych czasach służył jako mieszkanie dla woźniców dużego przedsiębiorstwa transportowego. Przed budynkiem rozciągał się ogromny, pusty dziedziniec, dwa jego boki zajmowały stajnie.

W budynku zastaliśmy liczne towarzystwo, beztrosko przygotowujące strawę na ogromnym piecu ruskim, z którego buchał duży ogień. Dzielono się wrażeniami z dnia. Upływał on na przewożeniu rozmaitych ładunków z jednego końca miasta do drugiego albo z jednego do drugiego gmachu. Widocznie bolszewicy mieli dużo do uporządkowania w Krasnojarsku.

Dopiero teraz mogłem sobie wyjaśnić, że zostałem przymusowym pracownikiem wydziału transportowego miasta — Tra-motu, na czele którego stał Ramodin, uprzednio bardzo zamożny kupiec krasnojarski. Wszyscy woźnice, którzy mieszkali w tym budynku, byli to przeważnie niegdysiejsi oficerowie skazani na obóz koncentracyjny, ale dla wygody zwolnieni do miasta. Musieli tylko meldować się dwukrotnie podczas tygodnia w Czrezwyczajce.

Jako kierowca samochodowy, nie potrzebowałem zajmować się dorożkarstwem i nazajutrz udałem się z kolegami do biura Tramotu, gdzie pracowało pilnie około 50 urzędników. Ujrzałem między nimi i z radością powitałem barona Edwarda Rha-dena, z którym kolegowaliśmy się w Mitawie i następnie w Petersburgu. Jego brat Leon był moim kolegą w Korpusie Morskim. Szefem sekcji samochodowej Tramotu okazał się również mój kolega z Korpusu Trubczaninow, oficer torpedowy, który stał się teraz i moim szefem.

Mieliśmy do wykonania interesujące zadanie. W garażu stało pięć dużych samochodów ciężarowych, ale żadnego z nich nie zdołano dotychczas uruchomić. Zaznaczyć trzeba, że Trubczaninow dostał się do więzienia w Irkucku razem z admirałem Koł-czakiem, a ponieważ uniknął zachorowania na tyfus plamisty, znalazł się w obozie koncentracyjnym znacznie wcześniej ode mnie. Rhaden też zdążył już przejść przez więzienie. Zajmował wysokie stanowisko zastępcy szefa Tramotu i był zupełnie

252


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
69894 PC060349 28 Jan Dum Szkot studium sollarme teologii otrzymał święcenia kapłańskie, po czym wyj
Przeczytajcie uważnie poniższe teksty autorstwa ojca Stanisława Papczyńskiego, po czym odpowiedzcie
PC060349 28 Jan Dum Szkot studium sollarme teologii otrzymał święcenia kapłańskie, po czym wyjechał
37 (55) Zbijani* ramy ściany. Gotom podnosi się. ustawia na płycie podłogowej, po czym łąc
fizyka014 piłka porusza się tylko pionowo, najpierw lecąc do góry, po czym spadając na miejsce, z kt
69894 PC060349 28 Jan Dum Szkot studium sollarme teologii otrzymał święcenia kapłańskie, po czym wyj
Po włączeniu komputera na ekranie monitora kolejno pojawiają się komunikaty, które informują o przeb
SDC16844 VV1cś§1# Po zrzutowaniu widoboku na oś poziomą i pionową otrzymuje się dwa skalarne równani
po czym opcję wyceniany ”od końca”, tzn. cofając się od chwili t = 9M do t = 0. Opiszemy dokładnie t
79726 IMG?66 naczelnego, czym działali na szkodę interesu publicznego, sprowadzającego się d0 właści
W LITEROLANDII NAUKA CZYTANIA SYLABAMI I PISANIA PO ŚLADZIE 9 Na polanie Staś i Grześ wybrali się
49147 z18 (10) dżdżownica tak się nazywa? wyszliście na przechadzkę po obfitym deszczu, zauważyliści
53 2 bmp Jak Jezus* gdy chodził po ziemi i wkładał na dziatki swe dłonie, tak Ty dziś, Pasterzu

więcej podobnych podstron