248 • Przygotujcie specjalne małe prezenty, najlepiej zrobione włas
noręcznie, dla waszych kolegów, dla waszego proboszcza, dla nauczycieli i katechety.
• Wybierzcie się do szpitala lub do domu starców w waszej dzielnicy. Obdarzcie osoby tam przebywające najpiękniejszym darem: odrobiną waszego czasu.
Wysoko w górach Tyrolu znajduje się mała wieś, w której wszyscy pięknie rzeźbili świętych i Madonny. Ale nadszedł czas, kiedy zabrakło już zamówień na figurki religijne.
Któregoś popołudnia Dritte, jeden z miejscowych mistrzów, wchodząc do swego warsztatu znalazł tam chłopczyka o blond włosach, który bawił się figurkami przeznaczonymi do żłóbka. Dritte powiedział mu szorstko, że figurki do żłóbka nie są zabawkami. Dziecko odpowiedziało:
- Jezusowi to nie przeszkadza, On wie, że nie mam zabawek.
Wtedy wzruszony Dritte przyrzekł chłopcu drewnianego baranka z ruchomą głową.
- Przyjdź po niego jutro po południu. Dziwne, że nigdy dotąd ciebie nie widziałem. Gdzie mieszkasz?
- Tam - odpowiedział chłopiec - wysoko w górze.
Następnego dnia przed południem śliczna owieczka
była już gotowa i wyglądała całkiem jak żywa. Nagle w drzwiach warsztatu pana Dritte ukazała się młoda Cyganka z dzieckiem na ręku. Gdy dziecko zobaczyło baranka, wyciągnęło rączki i chwyciło go. Gdy chciano mu go zabrać z rączki, zaczęło rozpaczliwie płakać. Dritte, który nic nie mógł dać innego biednej kobiecie, powiedział z westchnieniem:
- Zatrzymaj go sobie. Wyrzeźbię inną owieczkę.