ABC 

46

Elementarz. 'ELEMENTARZ. Elementarz.

Cóż to za pię-kna ksią-żo-ez-kę da-jc ta-to Bo-le-sio-wi? Ró żne wi-daó w niej li-te-ry, a prócz liter o-l>ra-ze-c/.ki ko-lo-ra-mi ma-lo-wa-ne. Ta ksiuż-ka to e-le-men-tarz; z niej się on na-u-czy czy-tad i do*wie się roz-ma-i-tych hi-sto-ry-jek i Im-je-czek, a gdy ja ca-łij prze-czy-ta, Ojciec mu ku-pi in-ną, jesz-cze pię-kmej-szą ksia-żkę.

Fuzya = FUZYA— fuzya.

E-dzio zo-ba-czyl Fu-zy-ą Oj-ca wi-szn-cą na ścia-nie. Swa-wol-ny ton chłopczyk ws/.y-stko m-8za; więc wlazł nji łoz-ko i zd jął strzel-bę. Po-teni pó-ty maj-etro-wał, aż od-wiódł kn-rek. Wtem sły-szy, żo kto.A i dzie. Hzn-ca ją na l»Vż-ko; kn-rck trząsł, fu-zya wy-pa-li-ła i prze-str/o-li-la mu 110-g?. Ułu-go cho-ro-wał a te-raz ku-le-je. Nie ru-sząj ni-gdy str/cl-hy!