99
&OZf)ZlAt 8. kYnoLÓ\VSfSV(
zaKladrua
87. Zimowy połów niewodem schematycznie przedstawiony. Zakreskowane kółka i prostokąty przedstawiają przeręble. Rys. autor.
nych narzędzi rybackich dość odosobnione. — Z podobnemi wytworami będziemy się jeszcze od czasu do czasu spotykali i w dalszym ciągu pracy. Tak np. do nich należą żarna rotacyjne. Stoją one śród innych wytworów kultury w takiej samej, powiedzieóby można „arystokratycznej" izolacji jak zarzutniaczy sanie. Oczywiście wszystkie podobne zjawiska kulturalne muszą być zbadane nadzwyczajnie sumiennie i przy posiłkowaniu się wyczerpującym materjałem. Tak jak dziś to rzeczy zaczynają się przed nami rysować, nie jest wyłączone, — owszem jest bardzo prawdopodobne, że t. zw. kultura ludowa przechowuje w sobie obok dokumentów, poświadczających charakterystyczną stop-niowość kulturalnego rozwoju ludzkości, także i takie, które dowodzą mniej lub więcej nagłych skoków, t. j. rozbłysków twórczych, prawdziwie genjalnych. Wytwory na tej drodze powstałe mogą mieć niespożytą i bardzo wysoką kulturalną wartość.
Ale, rzecz prosta, i wytwory zdobyte na drodze mozolnego, długotrwałego ulepszania posiadają wartość bardzo wysoką.
Właśnie ogół narzędzi rybackich dobrze nas o tern przekonywa. Tak dzisiejszy wielki rozwój techniki nie spowodował niemal żadnych zmian w rybołówstwie i nie dał mu, z nic nie znaczącemi wyjątkami, żadnych nowych narzędzi, choć przecież rybołówstwo dziś jeszcze w gospodarce wielu wysoko cywilizowanych krajów gra wcale poważną rolę.
109. Zapoznając się z zasięgami różnych narzędzi rybackich, odnieśliśmy wrażenie, że naogół dawne wytwory kulturalne rozchodziły się bardzo wolno. Wszak taka naprzykład podrywka dotychczas do poleskiego ludu nie dotarła, choć jest to narzędzie odwieczne i choć znają ją już dziś wszystkie kraje otaczające Polesie. Powody wolnego rozchodzenia się fal kulturalnych są z pewnością różnorodne i dość liczno. Znaczna ich część tkwi pośrednio lub bezpośrednio w fizjo-graficznem podłożu; pewna jednak część, i to wcale niemała, leży w bardzo wielkim konserwatyzmie nieoświeconych ludów. Możnaby się tu powołać na liczne przykłady. Wybieram jeden, przytoczony przez U. T. Sireliusa. Tak w pewnej okolicy północno-wschodniej Europy osiedli mieszkańcy tamtejsi do dziś dnia nie znają zimowego połowu ryb pod lodem ciągnioną siecią i nie nauczyli się tej stosunkowo łatwej sztuki od swych bezpośrednich, znających ją sąsiadów, pomimo rybności swych wód i klęski nieurodzaju, jaka ich właśnie niedawno gnębiła. -% W świetle tego przykładu przysłowia
7*