PRZEPRASZAM CIĘ BOŻE 02 bmp

C. PROPOZYCJA HOMILII

Jak jakieś dziecko nabroi, to boi się potem mamy i taty. Znałem takiego małego Piotrusia, który chował się zawsze pod stół, kiedy zepsuł jakąś zabawkę. Bał się wtedy mamy, bo mówiła mu, żeby nie psuł zabawek. Jego rodzice nie mieli dużo pieniędzy. Kiedy siedział tak pod stołem, to wyglądał jak strach na wróble. Mama już domyślała się, co się stało. Wyciągała synka spod stołu, przytulała do siebie i prosiła żeby był grzeczny.

Każdy z nas ma jakieś przewinienia. Nasze serce mówi nam o tym. Wtedy jest nam ciężko. Są tacy ludzie, którzy mówią, że kiedy w ich sercu są grzechy, to czują się tak, jakby byli w więzieniu,

1A7 I