Artur Oppman
imak
— Ładny ślimaku, tyś mały przecie, ciężko ci chodzić z domkiem na grzbiecie.
— Chociaż mi ciężko, niech już tak będzie, za to mieszkanie mam z sobą wszędzie.
— Mój ty ślimaku, pokaż mi rogi,
‘ sera
na pierogi.
— Dzięki za prezent, do nóg upadam, ja nie pierogi, lecz listki jadam.
17