IMG64

IMG64



BLIŻEJ PRZEDSZKOLA

7 tego „sklepu" w inny porządek „sklepu" dorosłego łączy się z szokiem (por. A. To-ffler), bezradnością (por. R. Łukaszewicz) czy konfliktem wartości, poglądów, obrazów, konfliktem z prawem. Tożsamość dziecka wystawiana jest na ustawiczną kontrolę, korektę, próbę. Kiedy ma się ukształtować?

Sądzę, iż w stanowieniu o edukacji dzieci przede wszystkim powinniśmy dążyć do emancypowania ich z pozycji statysty ważnych eksperymentów, dywagacji i rozważań dorosłych, postawienia ich w pozycji równorzędnej z pełnym prawem do człowieczeństwa. Przestać obudowywać je intencjami, zamiarami a pozwolić im rozwijać się zgodnie z planem genetycznym w dobrze przez nas zorganizowanych warunkach życia - codzienności edukacyjnej w rodzinie i w przedszkolu. Powinniśmy zaprzestać obarczania dzieci winą za nasze niepowodzenia i błędy, nie szukać w nich niepełnosprawności, nadpobudliwości. Nade wszystko zaś nie szukać oszczędności finansowych. Nie możemy wracać do źle zorganizowanej przeszłości. Tym się różnią pokolenia, że szukają rozwiązań na miarę czasu cywilizacyjnego. Czy więc likwidacja przedszkoli jest rozwiązaniem na miarę współczesności w Polsce, podczas gdy w innych krajach wskaźnik upowszechnienia ustawicznie wzrasta?

Warunki

ekonomiczne

Po okresie radykalnych zmian w 1991 roku, „wyrzucenia" edukacji przedszkolnej z systemu edukacji narodowej jako jego integralnego ogniwa i pozostawienia jej w gestii samorządów (zlikwidowano wówczas, według różnych szacunków, blisko 10.000 placówek) powoli uczymy się żyć w nowej rzeczywistości, mniej lub bardziej skutecznie. Powoli obejmujemy problemy edukacji dzieci, chociaż wiele z nich pozostaje nadal nie rozwiązanych, zęby przywołać los dzieci na wsiach pope-geerowskich, wobec których nie zrobiono wiele w kwestii edukaęjis - wraz z likwidacją PGR-ów zniknęły ze wsi wszystkie instytucje edukacyjne i kulturalne prowadzone przez te zakłady. Żyją w świecie, w którym jedyną atrakcją jest możliwość „rozbierania" opuszczonych budynków gospodarczych, w świecie w którym upatruje się możliwości jak najszybszego wyjazdu, ucieczki potrzebne są od zaraz inwestycje. W świecie, w którym każdego dnia zagraża głód, patologia, molestowanie6, potrzebne jest przedszkole, mała szkoła, świetlica. Nie jednak byle jaka, czy jakaś tam, jak proponuje Teresa Ogrodzińska pod szyldem Instytutu Spraw Publicznych, lecz pełnowartościowa, bowiem te dzieci są takimi samymi Polakami, jak ich koledzy z miast. W świecie, w którym rodziców nie stać na normalność komunikatów do dziecka, na normalność użycia języka, w którym pełno wulgaryzmów, niepoprawności gramatycznej, pesymizmu, wymówek, roszczeń, pretensji, a brak zupełnie ciepła, zachęty, optymizmu, potrzebna jest tzw. pedagogizacja rodziców. Nie sądzę, by kolejny instytut chciał się tymi sprawami zająć. Mam wątpliwości, by kwestie tych dzieci rozwiązały kluby przedszkolaka. Proces normalizacji jednak trwa i nie szybko się skończy wziąwszy pod uwagę złożoność i kontekstualność problemu. W sposób prawidłowy realizowane reformy edukacyjne przynoszą wymierne, widoczne zmiany dopiero mniej więcej po 17-20 latach. Tym bardziej zastanawia zapowiedź ponownego „reformowania" przedszkoli i szkół w Polsce. Rodzi się pytanie po co? Zmiany muszą być uzasadnione ważnymi powodami natury ogólnej. Potrzebna jest zmiana strukturalna, polegająca na ponownym włączeniu edukacji przedszkolnej do systemu edukacji w Polsce. Do takiej zmiany chętnie się włączę, „walczę" bowiem

0    to od momentu jej wykluczenia. Potrzebna jest zmiana w zakresie organizacji edukacji dla wsi, szczególnie dla wsi popegeerowskiej. Innych powodów zmiany nie dostrzegam.

Przedszkola, które funkcjonują w Polsce, posiadają niezłą nadbudowę naukową. Nasza pedagogika przedszkolna jest jedną z lepiej rozwijanych subdyscyplin pedagogiki nie tylko w Polsce, dopracowaliśmy się systemu kształcenia nauczycieli na poziomie magisterskim, spełniając w ten sposób postulaty Klubu Rzymskiego i należymy w tym zakresie do czołówki europejskiej

1    pozaeuropejskiej.

Nauczyciele ustawicznie się dokształcają w systemie ciekawych propozycji uczelni, ODN-ów, WOM-ów, a wśród zgłaszanych innowacji najwięcej dotyczy edukacji dzieci.

Jurysdykcja praw dzieci

Zmiany w edukacji są konieczne o tyle, o ile wiążą się ze zmianami cywilizacyjnymi czy kulturowymi. Muszą więc być uzasadnione. W sytuacji zmiany ustroju państwa z socjalistycznego na demokratyczny, wprowadzanie nowych treści i organizacji było niezbędne dla kształtowania człowieka wolnego i odpowiedzialnego. Człowieka, wobec którego respektować powinniśmy zapisy prawa międzynarodowego i zapisy Konstytucji. Przeanalizujmy kilka z nich, by na tym tle zastanowić się nad koniecznymi zmianami.

Najogólniej prawa człowieka przedstawione zostały w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ogłoszonej w Paryżu w 1948 roku. Formułują postulaty pod adresem nie tylko władz konkretnego państwa, ale kierują je do ludzi w ogóle, określają ogólnie program działania, którego istotą jest świat bez nienawiści rasowej, klasowej, wyznaniowej i narodowej, świat otwarty, wspólny, przychylny. Prawa zawarte w Deklaracji zwracają uwagę na taką organizację społeczeństwa, by umożliwiała rozwijanie się każdego obywatela, zgodnie z jego talentami, preferencjami, umożliwiała życie w tolerancji, szacunku i życzliwości. Dlaczego zapisy te nie dotyczą dzieci?

W preambule dokumentu czytamy: zważywszy, że uznanie przyrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich członków wspólnoty ludzkiej jest podstawą wolności, sprawiedliwości i pokoju na świecie, że konieczne jest zawarowanie praw człowieka przepisami prawa, aby nie musiał -doprowadzony do ostateczności - uciekać się do buntu przeciw tyranii i uciskowi, że jednakowe rozumienie tych praw i wolności ma olbrzymie znaczenie dla pełnej ich realizacji przeto zgromadzenie Ogólne ogłasza niniejszą Deklarację jako wspólny, najwyższy cel wszystkich ludów i wszystkich narodów aby (...) dążyły w drodze nauczania i wychowania do rozwijania tych praw i wolności

Edukacja, wychowanie, nauczanie, wskazane tu zostały jako instrumenty urzeczywistnienia opisanych praw i wolności. Od dzieciństwa począwszy. Zatem, zmiana potrzebna jest od zaraz - każde dziecko ma prawo do edukacji. Nie tylko to, od siódmego roku, nie tylko to, którego rodziców stać na opłacanie różnych jej form. Nie tylko mieszkające w mieście, ale także na wsi. Każde. Obowiązkiem państwa polskiego, pozostającego członkiem różnych organizacji międzynarodowych, jest prawo to respektować. Jak więc potraktować zapowiedzi likwidacji przedszkoli w Polsce na rzecz swobodnie działających klubów?

W Deklaracji zapisano: „wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swojej godności..." (art. 1) „(..) nie wolno czynić żadnej różnicy w zależności od sytuacji politycznej, prawnej czy międzynarodowej kraju lub obszaru (...), to dla społeczeństwa i państwa powinno być oczywistym, że stan ten dotyczy także dzieci, są bowiem ludźmi. Czy tak jest? Jak w tym kontekście rozumieć segregację klasową dzieci, o której istnieniu wiedzą nauczyciele, dyskredytacje dzieci biednych w przedszkolach, marginalizowanie potrzeb dzieci rodziców biednych, bezrobotnych, praktyki marketingowe wobec dzieci, komercję, handel dziećmi, brak elementarnej opieki nad nimi, zakłócenie bezpieczeństwa życia, niedożywienie (a dotyczy to 25% dzieci w Polsce) czy pozbawianie życia. Prawo do życia, wolności i bezpieczeństwa (art. 3), ustawicznie jest wobec dzieci łamane. XIX, XX wiek są wyrazistym przykładem zawłaszczania dzieciństwa. XIX wiek wskazał na dzieci jako najtańszą siłę roboczą, XX wiek włożył dzieciom do rąk

Bliżej Przedszkola. Wychowanie I edukacja, nr S. 56 MAJ 2006 I 3


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG43 * Bliżej przedszkola i szkoły Zdarza się, że dzieci wolniej rozwijające się natrafiają na
IMG14 Bliżej Przedszkola ■ 4.91 kwiecień 2009 dziecka w zakresie edukacji szkolnej. Na tej podstawi
IMG21 Bliżej Przedszkola Wnioski: 1)    Umożliwić wszystkim dzieciom równe szanse do
IMG33 Bliżej Przedszkola ■ 8.95 sierpień 2009 Podobi >    ■ konanie wyra/iła prof
IMG65 BLIŻEJ PRZEDSZKOLA karabin, marginalizował Ich znaczenie społeczne, określił dzieciństwo jako
IMG99 (5) 170 przedstawicieli tego światopoglądu, mianowicie u kwakrów. Blichtrowi i pozorowi aryst
IMG62 BLIŻEJ PRZEDSZKOLAPrzyszłość Polski i Polaków kształtuje edukacja, od etapu przedszkolnego po
IMG99 (5) 170 przedstawicieli tego światopoglądu, mianowicie u kwakrów. Blichtrowi i pozorowi aryst
IMG18 Bliżej Przedszkola ■ wrzesień 9.84.2008 Uważamy, iż dla zrównoważonej przyszłości państwa,
IMG63 BLIŻEJ PRZEDSZKOLA stytutu Wychowania Narodowego. Jest również, Jako dawny dyrektor Biura ds.

więcej podobnych podstron