toczy się konkurencja na rynku znaczeń „ostatecznych”. Co więcej, rozprze-ćujfu>gn kosmosu w-stmktłirze społecznej charakteryzuje spoter cżeństwa, w których „sfera prywatną*1, _w_ ścisłym znaczeniu tego słowa, nie istnieje i w których rozdział najnstytucje pierwotne i wtórne nie ma znaczenia Ciągła zależność instytucji wtórnych od preferencji konsumentów i, stąd, od „sfery prywatnej” sprawia, iż jest mało prawdopodobne, aby społeczna obiektywizacja tematów powstających w „sferze prywatnej” pro-^ wadziła w końcu do wytworzenia spójnego i zamkniętego świętego kosmosu oraz specjalizacji instytucji religijnych. Jest to jeden z kilku powodów usprawiedliwiających założenie, że nie opisujemy jedynie okresu interregnum pomiędzy zanikiem jednego „oficjalnego” modelu a pojawieniem się drugiego nowego, ale raczej, iż obserwujemy pojawienie się nowej społecznej formy religii. której ani me charakteryzuje rozpowszechnianie się świętego kosmosu w strukturze społecznej, ani też instytucjonalna specjalizacja religii.
Fakt, że święty kosmos opiera się w pierwszym rzędzie na „sferze prywatnej’ jpraz na wtórnych instytucjach zaspokajających potrzeby tejże, wraz z tematyczną różnorodnością kosmosu, przynosi ważne konsekwencje dla natury religijności indywidualnej w nowoczesnym społeczeństwie. Przy braku modelu „oficjalnego”, jednostka może wybierać z całej gamy tematów znaczeń „ostatecznych”. Wybór ten opiera się na preferencjach konsumenta, które są determinowane biografią społeczną jednostki, i podobne biografie społeczne dadzą podobny wybór. Zakładając, że istnieje zbiór wyobrażeń religijnych dostępnych dla potencjalnych konsumentów oraz brak „oficjalnego” modelu, jest w zasadzie możliwe, iż „autonomiczna” jednostka nie tylko wyselekcjonuje pewne tematy, ale również zbuduję _z nich dobrze uformowany prywatny „system” znaczeń „ostatecznych”. W stopniu, w jakim niektóre tematy ze zbioru „ostatecznych” znaczeń są zjednoczone w czymś w rodzaju spójnego modelu (takim jak „pozytywne chrześcijaństwo” i psychoanaliza), niektóre jednostki mogą takie modele intemalizować en bloc. Jeśli nie zaproponujemy odpowiednio dużego stopnia refleksji i świadomego zastanowienia się, jest prawdopodobne, że jednostki zalegitymizują związane z sytuacjami (głównie emocjonalnymi i uczuciowymi) priorytety powstające w ich „sferach prywatnych” poprzez wyprowadzanie adJiQ£ mniej, lub bardziej odpowiednich elementów ze świętego kosmosu. Wydaje się usprawied-
liwionym założenie, że powszechnie występujące indywidualne systemy znaczeń „ostatecznych” będą się składać z luźnej i raczej niestabilnej hierarchii „opinii”, legitymizujących uczuciowo zdeterminowane priorytety życia „prywatnego”.
Religijność indywidualna we współczesnym społeczeństwie nie otrzymuje masowego wsparcia ani potwierdzenia ze strony pierwotnych instytucji publicznych. Wszechobejmujące subiektywne struktury znaczeniowe są prawie zupełnie oddzielone od. funkcjonał nie racjonalnych norm tych instytucji. Przy braku zewnętrznego poparcia, subiektywnie skonstruowane i eklekty-czne systemy znaczeń „ostatecznych” będą stanowić jakąś wątpliwą rzeczy-wistość dla jednostki40. Będą one również mniej stałe,lub mocne, aniżeli bardziej jednorodne wzorce religijności indywidualnej, które charakte-ryzują społeczeństwa, w których „wszyscy” intemalizują „oficjalny” model i w których intemalizowany inodeljest społecznie wzmacniany poprzez biografię jednostki, podsumowując, podczas, gdy systemy znaczeń „ostatecznych” we współczesnym społeczeństwie charakteryzująjsię znaczną różnorodnością zawartości, są one podobne strukturalnie. Są relatywnie elastyczne i niestabilne. JL “
Podczas gdy religijność indywidualna nie otrzymuje silnego poparcia i potwierdzenia ze strony pierwotnych instytucji pubfićznycK, zaczyna być uzależniona od bardziej efemerycznego^poparcia innych autonomicznych” jednostek. Jnaczej mówiąc, religijność indywidualna jest wspieraną społecznie przez inne osoby, które, z powodów opisanych powyżej, znajdują się głównie w „sferze pry wamej”. W sferze tej częściowe podzielanie albo nawet wspólne budowanie systemów znaczeń „ostatecznych” jest możliwe bez konfliktu z funkcjonalnie racjonalnymi normami instytucji pierwotnych. Tak zwana rodzina nuklearna, powszechnie występująca w społeczeństwach prze-mysłowych, spełnia ważną rolę przy dostarczaniu podstaw strukturalnych dla produkcji „prywamej” systemów (raczej krótkotrwałych) znaczeń „ostatecznych”. Szczególnie dotyczy to „małżeństwa partnerskiego”, będącego ideałem rodziny klasy średniej, co do którego oczekuje się, iż dostarcza
40 Por. Tenbruck, Die Kirchengemeinde in der entkirchlichten Gesellschąft, op. cit.
143