r
Pierwsza wzmianka ^ ludziach zwanych Alesaciones i żyjących in Ale-sacius w roku 613 pojawia się w kronice Fredegera, powstałej około 650 r. w Burgundii. Historyk Lucien Sittler stwierdza, ze w róznycn dokumentach, zredagowanych w języku łacińskim i jego zwulgaryzowanej wersji, występują takie nazwy, jaki in pago Alisązinse (ok. 700 r.^Alizasgouwe (ok. 774 r.), Elisaza (w IX w.), |n Elsaza (1040 r.j. Natomiast jedna z hipotez wywodzi słowo Alzacja od rzeki 111, która przepływa przez sporą cześć regionu i niegdyś mogła się nazywać Ali, Ale lub Ela. Nie wyklucza się, że miejscowi „zlatynizowali" nazwę tej rzeki. Diiiga hipoteza wyrasta z założenia, że nazwa ma germański rodowód i najogólniej określałaby Judzi z obcego kraju" lub Judzi mieszkających w obcym krąju” - tworzy ją bowiem dwuczłonowy wyraz, w którym można doszukać się samodzielnych słów: Ali czyli „obcy" i sassen (od czasownika sitzen) czyli „siedzieć". Przypuszcza się także, że albo to Alemanowie nadali ją Frankom, którzy osiedlili się na prawym brzegu Renu, albo też sami Frankowie, dla odróżnienia się od pobratymców, zamieszkałych w „owym kraju”1. Dla uściślenia warto dodać, że powyższe interpretacje nie wyjaśniają, czy przytoczone nazwy odnoszą się do określonego fragmentu, czy też do całości obecnego regionu. Wspomniany L. Sittler przypuszcza, iż mogą one dotyczyć zarówno północnej części, która sięgała do dawnej granicy Landgraben i Eckenbach, jak i do południowej, gdzie znajduje się 1’Ajoie - przypuszczalnie, dawniej - Elsgau2. Za pewną ciekawostkę można uznać stwierdzenie tego autora, że prawdopodobnie nazwa regionu jest starsza od takich określeń jak: Lotaryngia, Szwajcaria, Badenia, Palaty-nat3. Trzecia hipoteza natomiast przyjmuje założenie o celtyckich wplyf wach, bowiem słowo alisa z tamtego kręgu kulturowego wydaje się spokrewnione z Alesia („brzeg”). Alzatczycy byliby więc ludnością, która „osiedliła się u stóp brzegu”. Domyślać się tylko pozostaje, że chodzi tu pewnie o rzekę Ren. Philipe Dollinger, inny znany badacz alzackiej historii, nie zgadza się z taką interpretacją i stwierdza, że tak stare słowo, pochodzące z języka celtyckiego, musiałoby być znane np. Rzymianom. Tymczasem, jak twierdzi, nie jest ono cytowane ani przez Juliusza Cezara, ani przez starożytnych kronikarzy.
2. „POTRÓJNA KWESTIA” JĘZYKA ALZATCZYKÓW
Za jedną z intrygujących cech i konstytuujących tożsamość alzacką, można uznać język, o czym moglain się przekonać, choćby słysząc ludzi,' którzy w zależności od warunków, podejmowali konwersację albo w dialekcie, albo po francusku czy niemiecku, nie unikając angielskiego. 1 chociaż nie zawsze języki te rozbrzmiewają w swej „czystej” postaci, to nie należy, jak zostało mi to oznajmione „wspominać o tej kwestii w czasie towarzyskich spotkań”110. Większość bowiem moich rozmówców zaznaczała, że Alzatczycy „zawsze mieli problemy z powodu posługiwania się niewłaściwie albo francuskim, albo niemieckim”. Tak więc Język, jako bardzo wyrazista cecha wyróżniająca tę społeczność, stanowi nie tylko integralną część jej kultury (to oczywiste), ale staje się narzędziem w utrzymywaniu jej etnicznej i kulturowej tożsamości. Ciemniej jednak w tym podrozdziale skupię się tylko na charakterystyce sytuacji językowej w Alzacji.
Czy istnieje jeden język Alzatczyków? Jeśli przyjmie się, iż znaczącym wyróżnikiem etnicznej odrębności tej grupy jest „dialekt alzacki”, odpowiedź brzmi twierdząco. ’ Pojęcie dialektu można bowiem odnieść do „pierwszego języka”111, do gwar, które przeważnie stają się podstawą wykształcenia „standardu”. Właśnie w tym sensie rozumiem to wyrażenie, które choć powszechnie używane, precyzyjne w gruncie rzeczy nie jest (i choćby z tego powodu warto podjąć próbę wyjaśnienia, co uczynię nieco dalej). Tymczasem, wracając do wątku tożsamości, jeśli uwzględni się histoiyczno-kulturowe okoliczności powstawania etnicznej (i regionalnej) odrębności grupy, wtedy nie „jeden”, a trzy języki stanowić będą ojej specyfice. Toteż niezrozumiałym wydaje się fakt, że widocznym problemem, dotyczącym m. in. edukacji w regionie, okazuje się jednak jego nie „trój-” a „dwujęzyczność”112. Według tej klasyfikacji występujący tam dialekt oraz język gómoniemieckiiHochdeutsch) to dwie wersje (mówiona i pisana) języka niemieckiego, który od wieków, obok francuskiego, świadczy o „inności” Alzacji* "W tej sytuacji rodzima mowa nie istnieje „niezależnie”, lecz w kontekście niemieckiego standardu. Dodatkowo, ważna tu
>>0 Materiały z badań, Alzacja - Sundgau 1997.
1.1 Dialekty (gwary) są utożsamiane z .pierwszym językiem". Zob.: Nowy słownik poprawnej polszczyzny, red. A. Markowski, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999, s. 1658-1659.
1.2 E. Philipps, UAlsace face ć son destin. La crise d'identite. Strasbourg 1978, s. 35.
83
Ph. Dollinger stwierdza, iż obecnie wywodzi się to słowo z języka frankońskiego. Zob.: Ph. Dollinger, Histoire de UAlsace, Toulouse 1970, s. 37.
*°* Jeśli chodzi o określenie .Elsgau”, ten historyk nie tłumaczy ani pochodzenia tego słowa, ani do jakiego języka można by je zliczyć.
L Sittler, UAlsace, terre diiistoire. Preface du Comte Marc d’Andiau - Prćsident de la Federation des Sodćtćs dUistoire et d’Archćologie d’Alsace, Editions Alsatia, Colmar 1973, s. 28.