Egj.nrl
0 . jak oni zrobią dla nas precedens,...
N . ... No tak, to inni powiedzą... q .... to......powiedzą: no chłopaki.
N - No tak. Not good. I co, uważasz, że nie zdążą, z tymi instalacjami tam?
0 . Nie, to... to wiadomo, że nie zdążą.
|\l . Na pewno nie zdążą.
0 -......Kurwa ja... To oni teraz mówią o... mówią o jesieni dwa piętnaście.
N j Aha.
0 - A na mieście mówią coś o siedemnastym.
X •[-
N • No, ładnie/Nieładnie to wygląda.
K - Szanowni panowie, może przygotuję jakieś y przekąski, bo wiem że trzeci gość.........
N • ... Jeszcze Darek do... do... dojdzie trochę później tak.
K - No właśnie.
N ■ No to coś tam małego, nie. Jakiś lanczyk trzeba zjeść.
K • Tak? No to matijasa, ser i żubra możemy?...
X - ... No.
K - Tak? Dobrze. W porządku. To pan spróbuje......
D - No/Ja rozumiem, że panowie wiecie, o czym rozmawiacie.
N -.........Nie będzie źle. Nie będzie źle.
D - No i wiesz. I... Ale tego się nie daje ustawić, bo jak będziesz wiedział na sztywno...
N • ... Yhy....
D - ...że to już na pewno...
N - ... Yhy....
D - ... to można z tymi Katarczykami jakoś gadać. Ale co mu... co mu powiesz?
N - No tak. Poczekajcie. Ale do kiedy, nie.
D • Przecież...
N - ... Trzeba wiedzieć do kiedy....
0 • ... przecież oni potrzebują... te tankowce pływają cały czas.
| • No tak. Tak, tak, bo one są w obrocie....
D • ... Gdzieś go musi w grafik ustawić, to nie jest tak, że dobra chłopaki za tydzień...
:Ac i k c i. rrr~’—
OPINIA NR 1682f 14mAW/SBK1682 76/178