nie bywał wywinięty lub umocowany na sztywnej podszewce* i czasami stębnowany równolegle wszerz, co stwarzało imitację rurkowania. Noszono poza lym pelerynki pókllugie. z kołnierzem stojącym, wykonane z czarnego, płasko i drobno plisowanego jedwabiu.
Na wizyty poobiednie i na ,,fivc o'clock ten" wkładano płaszcze jedwabne o powierzchni gofrowanej lub aksamitne na cienkiej watolinie, przybrane kasztanami, fokami, karakułami albo łapkami karakułowymi. Miały one wysokie kołnierze, sięgające do uszu. a nawet do oczu.
Trzeci rodzaj okryć — :o płaszcze najbardziej pospolite, o linii prostej, z futrzanym kołnierzem i mankietami, zapięte na duże guziki łub z boku na klamrę. Wykonywano je m. in. z brązowego albo popielatego pluszu (LI. 169).
W fantazyjnych modelach płaszczy rękawy miały poakrój cni ramienia prawie do samego dołu płaszcza, który był wówczas podobny'do peleryny.
suknie wieczorowi:
Suknie wieczorowe były przeważnie drapowane i marszczone, z jedwabnych tkanin w różnokolorowe desenie. Posiadały z bo-