75
POWSTAWAJ NIESTRUDZENIE
ułożonym przez siebie w Filadelfii biurze obsługi komputerów szło mu barie iobrze i działał tam, osiągając zyski, przez siedem lat. Biuro to zostało wyku-31 - r przez większą firmę, a jej prezes zawarł z Michaelem niepisane porozumie-i : izięki któremu miał on stać się bogatym człowiekiem.
.‘ednak prezes umarł. Wówczas Michael uświadomił sobie, że jego porozu-nigdy nie zostało spisane. Nowi szefowie korporacji mieli inne plany rzęsowe i tak Michael został pozbawiony obiecanych udziałów.
u pokorzony, spakował się i pojechał do Chicago, gdzie z powodzeniem pro-i aczii inne, trzy razy większe komputerowe biuro serwisowe, a po dwóch latach : r ril straty. Ponieważ nie przepadał za zimami w Chicago, mając trzydzieści c.Ti lat, przeniósł się do San Diego, kupił dom przy plaży, stare ferrari i prowa-cudowne, beztroskie życie, które ostatecznie go znudziło. I właśnie wtedy ~:cił się do niego jego stary wspólnik, zamierzający rozpocząć nowe przedsięwzięcie.
Michael był zaintrygowany. Skojarzył swą doskonałą wiedzę na temat kom-rmrów z obserwacją, iż ludzie zawsze chcą mieć wygodny dostęp do coraz więk-: r liczby informacji. Stworzył pierwszy elektroniczny system stron reklamowi i udoskonalił technologię, która jeszcze dziś stanowi podstawę dla
- zwijającej się przedsiębiorczości.
'•Vówczas jego partner przestraszył się i wycofał. Michael nie wątpił, iż ten
- wres odniesie duży sukces i zdecydował się zainwestować własne środki, medal ferrari i kupił zdezelowanego vega z 1972 roku. Następnie zrezygnował
- ego domu przy plaży. Wkrótce każdy posiadany grosz inwestował w upadają-
interes.
Desperację Michaela wyczuł pewien rekin finansowy. Zaoferował się rato-firmę i postawić Michaela z powrotem na nogi... w zamian za pięćdziesiąt cień procent udziałów w firmie. Interes Michaela kolejny raz popadł w ruinę.
Michael McCafferty porzucił pracę i pogrążył się w głębokiej depresji. Nie ~ ił bieżących dochodów i żył na kredyt. Ogłoszenie bankructwa było jedynym ■ ściem, ale brakowało mu pieniędzy na opłaty sądowe! Jego ojciec wyciągnął :: z kłopotów.
Przez cały rok Michael powtarzał sobie:
..Dlaczego ja? Co się stało z moimi pieniędzmi, moim ferrari, moją wczesną beztroską emeryturą? Jak doszło do tego, że ten finansista zwinął się ze wszystkim?”.
Przez cały czas pochłaniała go myśl: „Dlaczego mnie się to przytrafiło?”. Po :ku życia w skrajnym ubóstwie, desperacji i depresji, zaświtała mu odpowiedź: 3o na to pozwoliłem”. Było to takie proste. Świat nie uczynił z niego ofiary, on