obraz8

obraz8



wzniesienie kapitolińskie znaczy to ujrzeć rzeczy, które przewyższają ludzki geniusz).

Przełom IV i V stulecia okazał się przysłowiowym za wysokim progiem dla zinstytucjonalizowanej religii dawnej Romy. Staromodna pobożność tliła się jeszcze przez cały wiek V, ale nie podsycana środkami finansowymi, mecenatem możnych, obawiających się jawnej nad nią protekcji, i publicznymi uroczystościami, musiała się w końcu wytlić. O-statnich iskierek dogasającej wiary należałoby się spodziewać gdzieś po zapadłych zakątkach zachodniej połowy imperium, z dala od centrum pozostającego pod obstrzałem silnej kontroli ideologicznej chrześcijańskich cesarzy i ich otoczenia. Istotnie zachowały się świadectwa, że prawdziwy koniec wielkiej wojny chrześcijaństwa przeciw religii starorzymskiej dokonał się w kilku odległych od Rzymu czy Rawenny punktach kraju.

Kiedy Benedykt z Nursji rozglądał się w 529 r. za siedzibą pierwszego opactwa dla założonego właśnie przez siebie zakonu benedyktynów, wybór jego padł na odludne wzgórze Monte Cassino. Nie trudno rozszyfrować zamysły tego inicjatora monachizmu zachodniego. Chciał swoją pierwszą fundacją położyć kres przetrwałej tam jeszcze świątyni Apollina, ewentualnie Jowisza czy też obu bogów łącznie55. Nie były to bynajmniej ,nieczynne” już ruiny, ale sakralne relikty starorzymskie z regularnym kultem i promieniują-

65 I. Herwegen, Der heilige Benedikt, Dusseldorf 1917, s. 45 i in.

cą na okolicę religią „antychrześcijańską”. W przeciwnym razie założyciel benedyktyńskiego zakonu nie osadziłby swych braci w tak odludnym i niegościnnym miejscu. Na pewno owa lokalizacja łączyła się ze zwalczaniem pogaństwa i rugowaniem go z ostatniego przytuliska. Analogicznie rzecz się miała u nas w odniesieniu do Łysej Góry czy Łyśca.

Wolno wnioskować, że w drugim ćwierćwieczu VI stulecia w samym środku Półwyspu Apenińskiego, zaledwie 130 kilometrów od dawnej stolicy imperium, rządy duchowe Jowisza i Apollina zdołały utrzymać się 200 lat po edykcie mediolańskim, a 147 lat po unicestwiającym pogaństwo edykcie tcodozjlińskim.

Wzmiankę o jeszcze późniejszym przeżytku wiary Rzymu republikańskiego spotykamy z racji zadania gwałtownego końca kultowi posągu Diany w okolicach Trewiru przez gorliwego misjonarza. Działo się to w połowie VI w. na dalekich kresach nadreńskich. Wszystkie jednak prowincje w swoim przywiązaniu do starego porządku prześcignęła konserwatywna, odległa Hiszpania. Biskup Marcin z iberyjskiej Bragi wypomina okolicznym wieśniakom w drugiej połowie VI stulecia w tekście swego nie wygłoszonego kazania De correctione rusticorum niektóre pogańskie zwyczaje. Wieś zachowała tu kuli ogniska z ofiarami z wina i owoców oraz ofiary składane źródłom. Kobiety przy krosnach wzywały jeszcze Miner wę, a sprzedawcy —

177


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG?48 EgŁnri I mc - ... źe mogę tam wstawić to, co będzie trzeba, no to wstawimy. To różne rzeczy,
obraz5 łów — nie znaczy to wcale, iżby Słowianie zachodni w pewnym okresie nie mieli także świątyń
69143 obraz5 łów — nie znaczy to wcale, iżby Słowianie zachodni w pewnym okresie nie mieli także św
obraz9 domości te odnoszą się do czasów już późniejszych, mianowicie do przełomu IV i V w. Mamy tu
IMG?58 Egz. nr 1 jedna w tej sprawie, niestety sprawa. Znaczy to nie może być tak, że y jego trudnoś
Pozytywne myślenie to umiejętność spojrzenia na te fragmenty rzeczywistości, które dają nam moc wybo
obraz7 Wszystkowidzenie Janusa — czy to w aspekcie ostrożnej rozwagi 12, czy znajomości wszystkich

więcej podobnych podstron