Obraz9 (13)

Obraz9 (13)



zaznaczają się na niej wpływy szatańskie - mianowicie w zjawiskach chaosu. Stwórca -demiurg, jak obserwowaliśmy w niedawnej analizie Świtezi, może działać wszech możnie w zastrzeżonych dla demona miejscach (np. wodne głębiny, bagna) i przyłączać je do terytorium kosmicznego, lecz i szatan może rozprzestrzeniać swe panowanie, znacząc oblicze ziemi nowymi rozpadlinami i przepaściami. Chwiejna proporcja między kosmosem - ładem - a chaosem kształtuje się pod wpływem ludzkich uczynków, jako że korektę do dzieła stworzenia przeprowadzają Bóg i demon zawsze za pośrednictwem człowieka. Kosmos widziany nic w aspekcie materialnym (gradacja żywiołów), lecz w aspekcie duchowym (drabina sotcriologiczna) jest segmentowany wedle stopni prawd, które omówimy w poświęconej człowiekowi partii wniosków. Istoty demoniczne pozostające w gestii piekła - jak zły pan, świtezianki, upiór z Lilij - nic mają dostępu do drabiny soteriologicznej.

Pozostają do omówienia idee, które Mickiewicz zadeklarował w IV cz. Dziadów, nic precyzując wszakże, jak należy je konkretnie rozumieć. Chodzi o duszę świata (w. 1192-1196) i możliwą do rozumienia na gruncie organicyzmu filozoficznego lub mitologiczno-agrarnego cielesność natury (w. 854-861). Czy duszę świata należy utożsamiać ze "światem niewidzialnym"? Czy należy uważać ją za wyemanowaną, czy też stworzoną? Czy ta koncepcja świadczy o odejściu poety od ujęcia kreacjonistycznego, czy należy ją wyjaśniać w świetle immanentyzmu lub jeszcze inaczej? Trudno znaleźć zadowalającą odpowiedź na te pytania. Brak precyzyjnych rozwiązań byłby nader dokuczliwy, gdyby wymienione idee hermetyczne119 stanowiły podstawowy składnik wizji świata w pierwszych łomach Mickiewicza. Jeśli jednak pojawiają się dość okazjonalnie, w polemicznych wypowiedziach Gustawa, być może nie nabywają fundamentalnego znaczenia. Aby tego dowieść, należy przyjrzeć się głównym elementom konstytuującym świat poetycki.

Mickiewiczowski ogląd świata jest jednolity w sensie genetycznym: wywodzi się z pojęć ludu przeciwstawionych naukowej ortodoksji oświecenia. Jest zarazem s y n -krctyczny, ponieważ w świadomości ludu pozostają przemieszane wierzenia pogańskie i chrześcijańskie - i w zakresie kosmologii, i eschatologii, i etyki. Konstruując w miarę spójny system mitologiczny z chaotycznego materiału, Mickiewicz jest zmuszony stosować obok reguły akumulacji także regułę selekcji. Kumulacja zachodzi na przykład wtedy, gdy poeta zapełnia świat pozagrobowy, regulowany na ogół prawami sotcriologii chrześcijańskiej, postaciami duchów-powrotników i demonów. Selekcja rządzi na przykład wówczas, gdy wbrew mitologii agrarnej zostaje podkreślony nieprzcz-wyciężalny antagonizm między Bogiem a Diabłem, tak że ten drugi zostaje wykluczony ze współudziału w procesach wegetacji i plonowania natury120. Plonująca natura jest - jednoznacznie - wyrazem bożego błogosławieństwa, podczas gdy demon symbolizuje zagrożenie elementarne, w tym głód (por. Widmo złego pana). Szatan interesuje Mickiewicza wyłącznic jako przeciwnik Boga, aktor dramatu soteriologicznego. A znowu, podtrzymując ideę zła substancjalnego, poeta wychodził poza ortodoksję katolicką w stronę przeświadczeń pogańskich121.

Synkrclyczna wizja świata uzyskuje u autora ballad dwojaką legitymizację. Z jednej strony, wizja owa jest porównywalna w licznych szczegółach z mitografią poetycką Przemian Owidiusza122, co ma świadczyć o autentyzmie zaktualizowanego w omawianych tomach kodu kulturowego: czerpiąc z wierzeń ludu prowincji litcwsko-białoruskicj, j Mickiewicz staje w obliczu archaicznego doświadczenia i tegoż doświadczenia nic skażo-ncgo przekazu. Takie przynajmniej przekonanie sam zdaje się żywić. Z drugiej strony, przychodziły Mickiewiczowi w sukurs irracjonalistycznc prądy duchowe, które odcisnęły piętno na filozofii renesansowej, tworzyły opozycyjny nurt myśli oświeceniowej, by wreszcie oddziałać potężnie na myśl romantyczną123. Na tle tej tradycji - a zwłaszcza wyróżnionych idei duszy świata i kosmosu-orgnnizmu - wierzenia odnoszące się do paraiclizmu światów duchowego i materialnego oraz magii przestawały stanowić dziedzinę zabobonu nieokrzesanego gminu; zyskiwały godność filozoficzną. Właśnie parałelizm i magia należą do strategicznych punktów poetyckiej koncepcji Mickiewicza; aby ich bronić przeciw oświeceniowym mędrcom, wystarczyło sięgnąć - bez specjalnych zobowiązań - do wymienionych postulatów filozofii bliskiej mistycyzmowi i okultyzmowi. Że poeta miał do tego typu filozofii potężne inklinacje, jest rzeczą dostatecznie znaną124; że użytkował ją w pierwszych tomach raczej na zasadzie "legitymizacji" - staraliśmy się to wykazać. Do powyższego wniosku wniesiemy niebawem jedną korektę.

Osobno należy rozważyć możliwe inspiracje platońskie, zakładając, iż nic bez przyczyny Gustaw złożył hołd "gwieździe Platona" (w. 509-511). Ze słów nieszczęśliwego kochanka nie wynika, aby filozof miał być dlań patronem miłości idealnej; jest on niedoścignionym mistrzem mądrości, która - właśnie jak gwiazda - "W długie wieki wieków świeci". Mickiewicz wiedział bez wątpienia, że podawano Platona za ojca niemieckiego idealizmu transcendentalnego123, a nic tylko za promotora owej "tradycji platońskiej"; wiedział też zapewne, ile Platonowi zawdzięczała teologia augustiańska126. Poeta, który pod okiem profesora Groddecka przestudiował liczne dzieła autora Fedo-nntv, traktował Platona - wedle wszelkich przypuszczeń - jako badacza bytu transcendentnego i spraw duchowych, przy czym nie mniejsze znaczenie musiała przedstawiać dla twórcy Dziadów Platońska strategia poznawcza. Wdzierając się w tajemnice bytu doskonałego, grecki mędrzec potrafił bowiem ukorzyć rozum - inaczej niż oświeceniowi mędrkowie - i ukazać przydatność mitów. "Mity - wedle Platona -jakkolwiek nieuchronnie muszą zawierać element pseudos (Polit. 377a), dotyczą bowiem bytu doskonałego, niepoznawalnego dla nas w całej pełni za życia — winny starać się przybliżać do prawdy, uwydatniając w swych fikcjach takie momenty, które nic pozostają yjn, sprzeczności z treścią pojęcia doskonałości123. Mity stanowią więc najskuteczniejszy sposób przybliżenia prawd, wobec których rozum ustępuje wierze, choć sama prawda mitu pozostaje nadal pod kontrolą racjonalności. "Znana dobrze za czasów Platona — pisze dalej I. Dąmbską - a rozwinięta w pełni w epoce hellenistycznej metoda hermeneutyki uczyła od dosłownego sensu opowieści mitologicznych odróżniać ich sens wtórny, istotny. Dc notowane przez opowieść mityczną przedmioty i stany rzeczy są tylko symbolami innych przedmiotów i stanów rzeczy, o których mówi ukryty właściwy sens mitu. Wspomina o tej metodzie Platon w Timnjosie, gdy odczytuje przykładowo mit o Faotonie jako informację o zaburzeniu w ruchach ciał niebieskich, powodującym zagładę kosmiczną. [...] Wprżąc ów logos pscudes w służbę prawdy tak, by jej nie zasłaniał, lecz pomagał w jej odsłanianiu, to jedno z naczelnych zadań, jakie Platon powierzył mitom w swych dialogach. Ale, by to zadanie mogły pełnić, ich pseudos musi być zdemaskowany — świadomy"129.

Jak się wydaje, istnieją mocne argumenty na rzecz tezy, iż Mickiewicz podzielał w całej rozciągłości stanowisko Platona. Po pierwsze, nauka wielce poważanego filozofa jest tu sama w sobie krytyką racjonalizmu oświecenia, które wtłoczyło Boga w ramy logiki indukcyjnej i przeprowadziło radykalną demityzację świata. Przeciw temu opowie-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz9 (13) zaznaczają się na niej wpływy szatańskie - mianowicie w zjawiskach chaosu. Stwórca -dem
Obraz9 (13) zaznaczają się na niej wpływy szatańskie - mianowicie w zjawiskach chaosu. Stwórca -dem
Obraz7 czyznę na ogół zaznacza się na mapie topograficznej wyraźnym zagęszczeniem poziomic, które w
skrypt 41 -42- Skrypt Już pod koniec XVII w. pojawiły się na Ukrainie wpływy kultury i sztuki baroku
Poznajemy rysujemy dla 6 latków1 Przyjrzyj się ilustracji z lewej strony i spróbuj nadać jej tytuł.
File0397 30 Przyjrzyj się ilustracji z lewej strony i spróbuj nadać jej tytuł. Opowiedz, co się na n
Zadanie 10. (0-13) Wypowiedz się na jeden z poniższych tematów . Wypowiedź powinna zawierać od 200 d
42643 Obraz4 (16) jStarpnija się na mm lut^ficje i problony ro^śme Hjfc^awuje je w konfliktach w św
stolarstwo5 3G bują dwóch modeli. Po wyrżnięciu krzywizny podług jednego modelu, odznacza się na ni
stolarstwo5 3G bują dwóch modeli. Po wyrżnięciu krzywizny podług jednego modelu, odznacza się na ni
67 Co za szyk! Lśni się na niej wszystko od stóp do giów. Cóż za lakierki! Jak na bal! Jedwabie,

więcej podobnych podstron