100
JKRZY rOGKŁ
okresu BB Reineckego, co odpowiada BA.-BB, według HoŁstego-Will-vonsedera ora* B II-III Mozsolics. G. Bamłi wiąże wyjście z użycia analizowanych przedmiotów * horyzontem skarbów typu Koszider, co jest jednoczesne z napo rem ludności kultury mogiłowej. Okazy italskie, datowane przez L. Fasaniego na fazą B grupy Polada, zdaniem G. Bśndiego nic mogą być uznane za starsze od środkowodunajskich. Znaleziska z obu rejonów uznaje jako równoczasowe. Inaczej natomiast rysuje się datowanie zjawiska rumuńskiego. Heterogeniczna kultura Girla Marę — Ctr-na (Dubovac) (elementy kultur Vattina — VrSac i Verbicioara, wpływy grupy Szeremle i kultury mogiłowej) zna gliniane płytki dopiero na początku okresu BC, Reineckego (= BB, Holstego-Willvonsedera — B IV Mozsolics). W żadnym przypadku więc okazy rumuńskie nie mogły być prototypami względem italskich, jak tego chcieli niektórzy badacze (O. Comaggia Castiglioni).
Płytki, o których mowa, znajdują ścisłe analogie pośród stempli glinianych i kamiennych z kręgu kreteńsko-mykeńskiego i anatolijskiego. Legitymują się tam one tradycją sięgającą co najmniej okresu średnio-rranojskiego I, będąc w użyciu przez wiele stuleci. Znany jest od dawna prahistorykom fakt ewidentnego ożywienia oddziaływań cywilizacji śródziemnomorskiej na Europę środkową pomiędzy XV a XIII wiekiem p.n.e. Wyrażały się one m. in. upowszechnieniem mykeńskiego stylu ornamen-tacyjnego, form broni, narzędzi i ozdób, plastyki, fortyfikowania osiedli itd Wpływy Południa dynamizują proces przemian w wielu jednostkach kulturowych dorzecza Dunaju, w tym w kulturze madziarowskiej. Kontakty z Egeą ma również grupa Polada, o czym świadczy wyraźnie jej inwentarz. Jest wysoce prawdopodobne, że wysoko rozwinięta cywilizacja egejska poszukuje w tym czasie w „barbarzyńskiej” Europie nowych źródeł surowca, penetrując różne Jej regiony pod względem gospodarczym. Egea stymuluje sieć starych i nowozałożonych szlaków handlowych o zasięgu kontynentalnym. Jednolitość formalna oraz dyspersja płytek glinianych na terenie italskim oraz słowacko-węgierskim (skupisku rumuńskiemu poświęca G. Bandi mniejszą uwagę) narzuca myśl o ich związku z handlem dalekosiężnym. Ich rozmieszczenie wyznacza chyba jeden z odcinków etapowych, zawartych pomiędzy doliną Padu a środkowym Dunajem. Nie wykluczone, że idzie tu o handel bursztynem, sprowadzanym z północnej części środkowej Europy (może znad Bałtyku) transferem przez tereny kultury madziarowskiej nad północny Adriatyk i przekazywanym dalej w kierunku południowych Bałkanów oraz zachodnich wybrzeży Przedniej Azji. G. Bandi uważa płytki gliniane za stemple handlowe, sporządzane w Italii oraz na pograniczu słowoako-węgierskim na miejscu, według wzorów egejskich. W pierwszym, jak i drugim rejonie płytki są elementem niewątpliwie obcym. Funkcja bezpośrednia stempli glinianych pozostaje wszakże niejasna. Nie wydaje się.
aby służyły one zdobieniu naczyń glinianych (nie znamy naczyń o odpowiadającym ornamencie). Zawsze wgłębny, negatywowy „ornament" stempli wskazuje, że znakowano nimi jednak jakiś bardzo miękki, plastyczny materiał. Można suponować, iż znakowano nimi bliżej nieokreślone towary, poświadczając ich odbiór, czy też wydanie, względnie stwierdzając przejście. Wzór znaków stemplowych mógł być związany z jakimś systemem matematyczno-metrycznym i oznaczać ilość, bądź gatunek towaru.
Tyle Gabor Bśndi. Wnioski, do których doszedł, zostały w zasadniczej części zaakceptowane przez innych badaczy. Rozbieżność poglądów G. Bandiego oraz J. Vladśra polega na tym, że ten drugi umieszcza stemple z wszystkich rejonów występowania w jednym, wąskim horyzoncie chronologicznym, tzn. na przełomie świeżo wydzielonego okresu BA| i BB|, wnioskując jednocześnie na tej podstawie inaczej niż Bśndi o kierunkach rozprzestrzenienia się idei stempli. Twierdzi bowiem, iż z Grecji przeszła ona drogą dunajską w rejon kultury Vattina — Vrśac, a stamtąd dopiero do północnej Italii (grupa Polada) i na tereny zajęte przez kulturę madziarowską*. Wyjaśnienie zasygnalizowanej różnicy zdań nie jest naszym zadaniem. Stawiamy tylko pytanie, czy 1 w jakim zakresie przedstawione wyżej ustalenia niekontrowersyjne dadzą się trans-ponować na grunt polski? Wydaje się, że tak i to z powodzeniem. Rozejrzawszy się w polskim materiale archeologicznym znajdujemy dwa przedmioty, które wiązać można by z opisanymi wyżej stemplami. Były one dotąd niesłusznie określane jako formy odlewnicze kultury łużyckiej. Płytka gliniana z Biskupina k. Żnina*, z trzema jednorzędowymi dołkami usytuowanymi na poprzecznych żłobkach (tabL 1:4), kształtem, rozmiarami (dl. 6,3 cm, szer. 2,3 cm, grub. 1,2 cm) i „ornamentem" kon-weniuje z egzemplarzami z wszystkich rejonów występowania stempli (tabl. 1: 1-3). Z. Rajewski1 2 3 4 5 6 7 publikując przedmiot, uznał go za formę odlewniczą do produkcji ozdób guzikowatych. Podobnie sądził później Z. Bukowski8 9. Interpretacja taka wydaje się technologicznie nieuzasadniona. Brak zresztą odlewów, które dałoby się jednoznacznie przyporządkować domniemanej formie odlewniczej, na co uwagę zwracał już Z. Ra-Jewski*. Stempel biskupiński, bo tak wolno nam go już nazywać, został
j, v 1 a d ś r. Osteuropdłsche und medUcrranc EinjHlsie im Geblel der Slowa-
kci teahrend der Bronzezeit, ,;Slóveiiskś Archeologia", R. XXI, 1973, cł 2, s. 321-323,
339.
•Zbiory Ekspedycji Biskupińskiej — 1952 r.: Z. Rajewski, Ciekawe nerze-
ida odlewnicza z Biskupina z osiedli z wczesnej epoki żelaznej, „Z Otchłani Wie
ków", R. XXII, 1953, z. S 8. 18 nn., ryc. 2.
’ Rajewski, Ciekawa narzędzia..., s. 19.
• Z. Bukowski, Kilka uwap na temat ozdób guzikowalueh kultur]/ łużyckiej, „Archeologii! Polski", t. V, 1960, z. 2, s, 221-222, ryc. 40.
Rajewski, Ciekawo narzędzia..., s. 20.