ISO ERWIN PANOFSKY
ISO ERWIN PANOFSKY
stamentu o prostym, a nie krzyżowym nimbie wokół głowy, opierającego stopę na ziemi, zgodnie z proroctwem Izajasza LXVI, Irponad Nim przedstawienia czteroskrzydłych cherubów na kołach (wg proroctwa Ezechiela J X). fióg, Trójjedyny w swej istocie, lecz jeszcze nie w istnieniu, objawia się jako Trójca w akcie Wcielenia, a akt ten pojęty jest jako emanacja postępująca od góry ku dołowi (zarówno w obrazie waszyngtońskim, jak j_w ołtarzu gandawskim, napis zawierający odpowiedź Panny Marii na por_ zdrowienie anielskie ukazany jest odwrotnie, tak by Bóg w niebiesiech mógł go odczytać). A promienie światła boskiego, po których spływa gołąb — symbol Ducha Sw. podążającego od Trójjedynego Boga ku Trójcy, znajdują odbicie w owym zstępowaniu od jednego okna ku trzem i jednocześnie, od stylu romańskiego do gotyku.^
Ta podstawowa idea znajduje jak gdyby swój komentarz we freskach po obu stronach Bana Zastępów — freskach najwyraźniej nawiązujących do okresu ok. 1200 i bardzo bliskich stylowo malowidłom odkrytym ostatnio w Toumai, jak również w niellowanyeh płytach posadzki, które gdyby istniały rzeczywiście, musiałyby być datowane nieco później.
(Zamiast podkreślać przeciwieństwo pomiędzy Starym a Nowym 'Zakonem dekoracja wyraża raczej ideę ciągłości) Freski ukazują znalezienie Mojżesza, prefigurujące przyjęcie Chrystusa przez społeczność wiernych,
\
oraz nadanie Dziesięciu Przykazań, zapowiadające nadanie Nowego Przymierza. Płyty posadzki przedstawiają w porządku chronologicznym: Sam-■ sona zabijającego Filistynów (prefiguruj ącego triumf Chrystusa nad grzechem), Samsona iDalilę (prefigurację Złożenia do Grobu), śmierć Samsona '(prefigurację Ukrzyżowania) i zwycięstwo Dawida nad GoiiatenTTórefi-131 gurujące zwycięstwo Chrystusa nad szaWemj^Hedaliony na skrzyżowa-■pniach wstęg ramujących te sceny ukazują znaki’ zodiaku, mające oznaczać i podobnie jak .w fasadach wielu katedr i kościołów opackich, że Król Kró-| łów rządzi zarówno świątyń materialnym, jak ilłucEowym.JAle układ tych 'medalionów jest tak niezwykły, że wydaje się, iż mają"onte spełniać bardziej szczególną misję. Jak można wnosić z układu tych figur, które są widoczne, znaki nie występują w uświęconej zwyczajem kolejności, ale w równoległych rzędach biegnących w kierunku pierwszego planu podobnie jak sceny z Samsonem i Dawidem. W wyniku tego rozmieszczenia p_o^ zycja Marii w scenie Zwiastowania odpowiada znakowi Panny, z którą \ utożsamiano Marię-już15ćCćzasów, gdy hellenistyczne i arabskie koncepcje 1 astrologiczne zaczęły splatać się z wierzeniami chrześcijańskimi. Przyj mu-i jąc. że pierwsze dwa znaki zajmowały osobny rząd, anioł klęczałby ponad , | znakiem Barana (marzec — miesiąc Zwiastowania: 25 marca); a obok pra-j wego nuugińesu^óbrazu widnieje, obok lilii i podnóżka (który może, choć J nie musi, być aluzją do proroctwa Izajasza L3Q, I i wielu innych ustępów Pisma) — Koziorożec — znak grudnia i Bożego Narodzenia.86
I Tam gdzie formy romańskie zastosowane są w taki sposób, by wyobrażały jmtytezę Starego i Nowego Przymierzą, ery „prawa” i ery „łaski”, symbolika ich jest, że tak powiem, retrospektywna; wyraża ona ideę pogodzenia teraźniejszości z przeszłością. )<W innych wszakże dziełach Jana
zalem i co za tym idzie — judaizpm pojętego jako przeciwieństwo chrześcijaństwa, lecz również wyobrażeniu ,Nowego4' czy „Niebieskiego’’ Jeru-zalem i co za tym idzie — żywota wiecznego w przeciwieństwie do życia doczesnego, i
ów wybiega w przyszłość. Dla mentalności tego malarza styl właściwy nie tylko wyobrażeniu starego, ziemskiego Jeru-
Na dedykacyjnej karcie Godzinek brukselskich, w dyptyku z dawnych zbiorów Wilton, w portalu Chartreuse de Champmol Clausa Slutera i na wielu pomnikach nagrobnych, donatorowi, jak pamiętamy, przyznawano pozycję artystyczną równą pozycji Madonny i świętych. Dostępował on, na mocy antycypacji, stanu ńgwyższej szczęśliwości. Lecz było to możliwe tylko dlatego, że scenę przedstawiano y nadziemskim otoczeniu, postacie występowały na il& idealnego tła^. często ^ra^e^ćSą^E^tyzowanęgo ■ V" jako—Niebo -dzięki ukazaniu zastępów anielskich. Ale naturalizm Jana" van Eycka domagał się, by otoczenie to przybrało cechy architektury, przeto owa architektura musiała być zdecydowanie odmienna od znanej z doświadczenia — musiała być architekturą w widoczny sposób zapowia- 1 dającą „Jeruzalem Niebieskie”. Zatem, gdy jakikolwiek obraz Jana przed- ] stawia donatora, dostępującego widoku £9§tad boskich i w ten sposób, J przerantycypację 'dostępującego stanu „zbawionych", otoczenie architekto-niczne jest w nim nie tylko^ niezwykle świetnej marmurowymi posadź- I kami, kolumnami z jaspisu i poHiru,"Bogatym wyposażeniem i profuzją I ornamentyki, jak opisane w Apokalipsie XXI, XXII, lecz również,_nie- f I zmiennie ntrzywiar^e w -stv_lu| romańskimi Aby bardziej jeszcze wyróżnić*? ową guasi niebiańską architekturę, Jan van Eycń^pamigteł o urozmaiceniu j\ owego roniańiluego zespołu elementami ^otyctmm^ nawet skłonny był 11 wprowadzać pewne rysy nasuwaj ąee-ąnyśl o starożytności pogańskiej. V]
-i Pragnął wyrazić całkowite zlanie sie czasów pp:esztyi^7ilhasążny^f^eh >. w dopełnieniu się Ostatnich DntT ^ ; i.
(l
Najbardziej wybitnym przykładem ‘tego rodzaju jest Madonna z kanc- ^ 133 lerzem Roliy.. darowana katedrze w Autun przez potężnego i EezwżglęcP nego kanclerza Filipa Dobrego. iTu, gdzie istota ludzka dostąpiła wyniesionej sali tronowej Marii bez pośrednictwa świętego patrona, podwójnym nakazem stało się wskazanie, że owa jsąlą. tronowa przynależy do pałacu, który nie jest z tego świata.) Rozkoszny ogród, widoczny poprzez triadę otworów, porośniętyYóżami-hirysami, -z pękiem lilii pośrodku, przypomina jednocześnie hortus conltisyś i^ęgród irajski. ^Połyskująca Moza nasuwa myśl o „rzece czystej jak kryształ”, płynącej przez Nową Jerozolimy. styl . architektury jest, ogólnie biorąc, romański. Bazy kolumn i pendentywy trójdzielnej arkady ozdobione gulycłdm maswerkiem, a sceny na rzeź- .1 bionych kapitelach ukazują z lewej strony staro testamentowe przykłady i grzechu (wygnanie z raju, historię Kaina i Abla i pijaństwo Noego), z pra- -wej zaś — przykład cnoty, zaczerpnięty z historii rzymskiej, mianowicie Sprawiedliwość Trąjana.86
Również w tryptyku drezdeńskim architektura i witraże nawy głównej — także w liczbie trzech — są romańskie. Ale bazy kolumn, ślepe arka-